Kerry’s Lost Cottage

Urban Agency
Partnerzy

O inspiracji

Jeśli chcesz spędzić weekend w „Kerry’s Lost Cottage”, musisz długo czekać. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że nie jest to zwykły domek na wynajem. Po tym, jak w tym sezonie pojawił się w Room to Improve i szeroko w prasie międzynarodowej, popularność tej nieruchomości gwałtownie wzrosła. Jeśli chcesz spędzić wakacje w tym wyjątkowym miejscu ze wspaniałymi widokami na jezioro Carragh, będziesz musiał poczekać rok. Ale nie tylko domek i jego lokalizacja są wyjątkowe. Historia stojąca za jego przekształceniem przez firmę architektoniczną Urban Agency jest równie wyjątkowa.

Dla większości architektów zaprojektowanie domu od początku do końca może zająć około 18 miesięcy. Urban Agency, która ma biura w Dublinie, Kopenhadze i Lyonie, została powołana 10 lat temu przez biznesmena Briana Spain, który przez wiele lat prowadził w Paryżu irlandzki pub The Coolin. Był on zainteresowany budową domu na emeryturę w odległym Kerry, które było zamieszkane przez… kozy. Inspiracją dla budynku, który w końcu powstał, były odważne abstrakcyjne obrazy brazylijskiego artysty José Bechary, miękkie i delikatne barwy obrazów Edwarda Louisa Lawrensona przedstawiających irlandzki krajobraz.

Czas, rozkład i starzenie – Kerry’s Lost Cottage

Dziesięć lat później pierwsza faza projektu Kerry’s Lost Cottage została zakończona. Faza druga, dwukondygnacyjna rozbudowa, jak ma nadzieję dyrektor Urban Agency Maxime Laroussi, zostanie ukończony w ciągu najbliższych 10 lat. „Jest to powolna architektura i może być na swój sposób krytyką nieubłaganej i prawie niezauważalnej szybkości, z jaką porusza się nasza współczesność” – mówi. Podczas zwiedzania wystawy malarstwa Bechary w Rio De Janeiro Laroussi zafascynował się wykorzystaniem przez artystę zwykłych, codziennych materiałów do tworzenia pięknych obrazów, które z czasem rdzewieją i niszczeją. Zainspirowało go to, jak można „wykorzystać coś, co stanowiło problem”, na przykład rdzę, „i zamienić to w piękne rozwiązanie”.

Czas, rozkład i starzenie się stały się ważnymi ideami, które napędzały proces projektowania. „Być może moglibyśmy użyć tych rzeczy do stworzenia czegoś, co mogłoby stać się piękne” — mówił Laroussi. Wyzwanie polegające na stworzeniu czegoś, co nie tylko przetrwałoby 20 lat, ale także starzałoby się z wdziękiem przez wiele lat w oszałamiającym krajobrazie Kerry, skłoniło Urban Agency do zbadania wiejskich form architektonicznych i materiałów w okolicy. „Zbadaliśmy wiele istniejących chat i zbadaliśmy proste materiały, takie jak zardzewiałe faliste dachy i kamienne ściany, lub wczesne formy osadnictwa celtyckiego, w których domy były wykonane z jednego materiału” – mówi Laroussi. „Składniki zaczęły być dość logiczne, więc zebraliśmy wszystkie te składniki i z pokorą staraliśmy się wykorzystać te budynki, aby się zainspirować”.

Betonowa oczywistość

Biorąc pod uwagę proste i prymitywne materiały otaczających budynków, Urban Agency musiała znaleźć materiał, który, podobnie jak obrazy Bechary, starzeje się i niszczeje z czasem, stając się godną częścią pięknego otaczającego krajobrazu. Odpowiedzią, która może nie brzmieć jak najbardziej naturalny materiał, był beton. To, co zainteresowało Laroussiego, to fakt, że beton – który po rozłożeniu na surowe składniki jest w rzeczywistości całkiem naturalnym materiałem – jest wytrzymały, można go kształtować w ciekawe formy i może trwać przez długi czas. Ale co ważniejsze, beton mógł uchwycić coś z procesu czasu, którego szukali, ponieważ plami. Wyzwanie polegało na tym, jak w odsłoniętym i często surowym krajobrazie Kerry mogli zaprojektować beton tak, aby niszczał z wdziękiem? Odpowiedzi należało szukać w domowym centrum ogrodniczym.

Mieszanie kolorowego pigmentu z betonem przed jego wylaniem jest powszechną techniką, ale może być również zbyt drogie. Po wielu eksperymentach Urban Agency odkryła, że proszek tlenku żelaza, zwykle używany do zwiększania poziomu żelaza w glebie, można mieszać z wodą i stosować jak farbę na powierzchni betonu. W rezultacie beton wygląda jak rdzewiejący, a po wylaniu na miejscu przy użyciu pionowych desek, Laroussi ma nadzieję, że gdy deszcz spływa po słojach drewna, beton z czasem będzie wdzięcznie plamił.

Betonowy monolit, w którym mieści się sypialnia, połączona z istniejącym domkiem przeszklonym łącznikiem, odzwierciedla prostą formę szczytową istniejącego domku, z rustykalną, teksturowaną powierzchnią zewnętrzną przełamaną gładkimi, minimalistycznymi białymi ścianami wnętrza. W którymś momencie w ciągu najbliższych 10 lat, przy użyciu tych samych materiałów i podobnej formy, pojawi się druga faza.

Lokalizacja: Glenbeigh, Irlandia
Tekst: nowoczesna STODOŁA

Architekt