Ocalone mieszkanie na Majorce

JOSÉ HEVIA
Partnerzy

O inspiracji

Ten dom przypomina nieco wykopalisko archeologiczne i podobnie jak na wykopalisku, architekt Carles Oliver przez trzy lata odsłaniał kolejne warstwy swojego domu na Majorce. Wszystko po to, by pokazać korzenie tego miejsca, nie zatracając podczas renowacji jego pierwotnego charakteru. Miasta często odwiedzane przez turystów, a takim jest właśnie Palma de Mallorca w Hiszpanii, mają zbyt mało powierzchni dla nowej zabudowy i dlatego aż proszą się o wykorzystanie powierzchni, które przez lata stały bezużyteczne. Takiego zadania podjął się właśnie architekt Carles Oliver, który odnowił stary, pusty budynek mieszcząc się w budżecie nieco ponad 21 tysięcy dolarów. Prace w domu prowadzone były na bazie umowy z miastem, która zwalnia go przez trzy lata z opłaty czynszowej.

Większość budżetu przeznaczonego na ten projekt została wykorzystana na poprawę właściwości energetycznych budynku, w tym na ocieplenie dachu i piec na biomasę. Reszta została wydana na odsłonięcie pierwotnej konstrukcji, dzięki czemu architekt odkrył np. istniejącą wcześniej werandę, która wspierała XIX-wieczny dach.

„Otwarcie drzwi to nie to samo, co wstawienie nowych” – wyjaśnia Oliver swoje podejście do odnawiania starych budynków, bez dodawania nadmiernej ilości nowych materiałów.

Lokalizacja: Palma de Mallorca, Hiszpania
Tekst: nowoczesna STODOŁA