O inspiracji
Źródłem koncepcji tego projektu było zwykłe pudełko zapałek, w którym istnieją cztery wewnętrzne kwadranty.
Przestrzenie te przesuwają się względem siebie, ale naruszają czasem przestrzeń zewnętrzną. Takie założenie sprawia, że zakończenie każdego kwadrantu albo wystaje poza powłokę zewnętrzną domu, albo wciągnięte jest do środka, tworząc w ten sposób zadaszoną przestrzeń zewnętrzną, która wciąż mieści się w ogólnej bryle budynku.
Budynek, który powstał w USA, miał być miejską wersją wiejskiej chaty, usadowioną wygodnie w lesie. Wewnątrz znalazło się miejsce dla czterech sypialni i garaż na jeden samochód. Firma architektoniczna Bureau for Architecture and Urbanism zadbała też o to, by budynek miał wiele cech ekologicznych. Do budowy wykorzystano m.in. drewno z odzysku pochodzące z rozbieranych STODÓŁ.Dom miał być mały i kompaktowy, a właściciele chcieli, by wykorzystana była każda jego przestrzeń. W domu nie ma ani strychu, ani piwnicy. Są za to pomieszczenia, które mają różną powierzchnię, tworząc razem dynamiczną, zróżnicowaną całość. Pokoje na górze mają ostre skosy, ale część powierzchni pod dachem została wykorzystana na wysoki salon, którego przestrzeń sięga częściowo do samego szczytu budynku.
Lokalizacja: USA
