Londyńska STODOŁA

LOGAN MACDOUGALL POPE
Partnerzy

O inspiracji

Pomysł na stworzenie małego, wolnostojącego domu na tej londyńskiej działce garażowej z licznymi ograniczeniami początkowo wydawał się być mało realny. Zadania podjęła się jednak firma Giles Pike Architects po wstępnej eksploracji działki – jak mówią przedstawiciele firmy – „w trzech wymiarach”.
„Uznaliśmy, że jeśli odwrócimy dom do góry nogami i umieścimy sypialnie i łazienki na najniższym piętrze, a główne przestrzenie dzienne na parterze i antresoli, wtedy całość będzie bardziej funkcjonalna i plan projektu zaczął sam się rysować” – piszą przedstawiciele zespołu Giles Pike Architects. Architekci mieli zbudować na działce o powierzchni 60m2 największy dom, jaki można tam zmieścić. Działka znajdowała się na końcu ogrodu, tuż obok stacji elektrycznej na Amerland Road, a jej możliwości były bardzo ograniczone – zarówno w kwestii wyciągnięcia budowy w górę, jak i w dół.

Zespół wyjaśnia, że dom zaprojektowano w podziale na sekcje, przez które do wnętrza przenika światło. Choć dom jest niewielki, robi duże wrażenie. Kiedy patrzy się na niego z zewnątrz, wydaje się być bardzo malutki, ale kiedy wejdzie się do środka, zaskakuje jego przestronność i lekkość.

Centralne ułożenie klatki schodowej przyciąga uwagę i sprawia, że wzrok kieruje się od razu na poziom antresoli, a chwilę później schodzi niżej do poziomu piwnicy. Dzięki temu od razu dostrzega się trójwymiarowość budynku.

Na parterze, gdzie mieści się wejście od strony Amerland Road, kuchnia, jadalnia i przestrzenie dzienne, wciąż ma się świadomość istnienia przestrzeni nad głową i pod stopami. Klatka schodowa została stworzona tak, by nie zdominowała pomieszczenia i zachowuje swą lekkość dzięki zastosowaniu stali i szkła. Ta delikatność i lekkość odbija się echem także w innych miejscach w tym domu, stając się dominującymi cechami całego wnętrza.

Tekst: nowoczesna STODOŁA

Fotograf

LOGAN MACDOUGALL POPE