Minimalistyczny dom w skandynawskim stylu na łące w Wisconsin

MIKE SCHWARTZ
Partnerzy

O inspiracji

Trzy nowoczesne STODOŁY tworzą nowy dom dla pary emerytów, którzy postanowili osiąść na ponad 7-mio hektarowej działce w południowowschodnim Wisconsin.

Kiedy para postanowiła przejść na emeryturę sprzedając swą firmę z antykami działającą w Chicago, postanowiła kupić sporą działkę falujących łąk w pobliżu miasta Lake Geneva. Kobieta pracowała kiedyś jako projektant krajobrazu i marzyła o tym, by przywrócić kupionej ziemi jej rodzimą roślinność i naturalny charakter.Właściciele marzyli o tym, by ich nowy dom był połączony z otaczającą go przyrodą i z taką prośbą trafili do firmy Collective Office. – „Ich marzeniem było zbudowanie parterowego domu, który będzie wyrastał z grani na tej prerii” – wspomina architekt Jeff Klymson z Collective Office. To właśnie ta firma przeprowadziła parę przez cały proces projektowania i budowy ich nowego domu.

Właściciele chcieli, by podstawowe przestrzenie dzienne były zorganizowane na jednym poziomie, dzięki czemu dom będzie również funkcjonalny, kiedy będą starsi. – „To było naprawdę przepiękne miejsce, do którego nie pasowałby olbrzymi budynek” – mówi Klymson. Aby tego uniknąć, firma zaprojektowała trzy połączone ze sobą konstrukcje z klasycznym, dwuspadowym dachem i każda z nich zawiera kluczowe komponenty całego planu domu. W sekcji środkowej mieści się salon, jadalnia i kuchnia, a jedna z sekcji bocznych to skrzydło sypialne domu, które wychodzi na ogrodzony basen. Po stronie przeciwnej do sypialni znalazł się garaż i osłonięta weranda.

Dom ma powierzchnię blisko 400 m2, a wnętrza są nowoczesne i minimalistyczne. Podłogi wykonano z jasnego drewna klonowego, ściany są białe, a duże okna wypełniają wszystkie pomieszczenia pięknymi widokami prerii. Właściciele chcieli, by ich dom był ciepły i przytulny, wręcz „ludzki” – tak, by chciało się w nim mieszkać. Miał być też prosty, bez zbędnych wykończeń i dekoracji.

Architekci zdecydowali się na dwuspadowy dach nachylony pod kątem 45 stopni, z delikatnymi krzywiznami, które sprawiają, że dom nie ma „ostrej geometrii”. – „W porównaniu do płaskiego dachu lub płaskiego sufitu, takie krawędzie sklepiania tworzą zupełnie inne możliwości doświadczania wnętrza. Ludzie to kochają, my to kochamy, bo są one bardziej ludzkie” – wyjaśnia architekt.

Trzy budynki od zewnątrz obito czarną blachą, która przeplata się z z drewnem cedrowym i stalą Corten. – „Zastosowane wykończenia, takie jak stal kortenowska, są trwałe, ale z czasem będą nabierać szlachetnej patyny” – mówi Klymson.

Lokalizacja: Wisconsin, USA
Tekst: nowoczesna STODOŁA