Roys Peak Crib – z pasji do żeglowania, grillowania i Land Roverów

Mason & Wales Architects Hamish Muir Simon Devitt
Kategorie: Domy modułowe
Partnerzy

O inspiracji

Roys Peak Crib to nowoczesny dom wakacyjny położony na południowym krańcu jeziora Wanaka na Wyspie Południowej, należącej do Nowej Zelandii. Został on zaprojektowany przez Hamisha Muira, architekta i dyrektora w firmie Mason & Wales Architects.

Właściciele nieruchomości szukali lokalnego architekta licząc, że wykaże się on większą znajomością, zrozumieniem i poszanowaniem dla lokalnych krajobrazów, tutejszego klimatu i atmosfery. Chcieli też, by dzielił on ich pasję do żeglowania, grillowania, rowerów i Land Roverów. Miał bowiem stworzyć dom wypoczynkowy, który będzie stanowił doskonałe uzupełnienie dla ich dwóch nieruchomości – głównego domu w Auckland i niewielkiego domku przy plaży w mieście Coromandel.

Projekt domu, który powstał w wyniku współpracy Muira z klientami, składa hołd klasycznym chatom o nazwie „crib”, które były popularne na wyspie w ubiegłym wieku i często były budowane przez tutejszych mieszkańców, spędzających dużo czasu w drodze. Ten budynek jest jednak zdecydowanie bardziej unowocześnioną wersją ubiegłowiecznej klasyki i ma też znacznie większą powierzchnię.

Rozmiar domu został sprytnie ukryty dzięki podzieleniu jednej formy na cały zbiór połączonych lub rozdzielonych elementów, z których wszystkie mają tradycyjny i łatwo rozpoznawalny kształt dachu dwuspadowego, wygenerowanego na bazie trójkąta 3:4:5. Celowo oddzielony od domu został garaż, aby uniknąć wrażenia domku podmiejskiego. Architekt stworzył osobny budynek, w którym wystarczy miejsca na zaparkowanie jednego samochodu, a dzięki jego ułożeniu powstał dziedziniec frontowy wraz z wejściem do domu. Kolejny osobny element projektu to także pomieszczenie na łódź, które dzięki wydzieleniu z głównej bryły domu, redukuje wizualnie jego wielkość i staje się kolejnym elementem urozmaicającym całą kompozycję budynków znajdujących się na tej nieruchomości.

Właściwości termiczne

Muir wziął pod uwagę trudne, czasem wręcz ekstremalne warunki klimatyczne okolicy, tworząc projekt, który ma doskonałe właściwości termiczne. Był to jeden z pierwszych projektów, w których do konstrukcji dachu wykorzystano lokalnie produkowane panele NZSIPS. Posłużyły one zespołowi projektowemu jako przydatne doświadczenie edukacyjne. Inne, zastosowane w tym projekcie nowe technologie obejmują energooszczędny i innowacyjny system ogrzewania podłogowego (kilma futura). Nie wymaga on wylewki i umożliwia szybką reakcję. Jest dzięki czemu też niezwykle atrakcyjną ofertą, jeśli korzysta się z nieruchomości na krótkie pobyty.

Materiały

Wybór materiałów zewnętrznych pasuje do lokalnych zabudowań. Dach pokryto blachą, której wielkość i powtarzalność narzuca pewien rytm, stając się silnym elementem graficznym krajobrazu. Okładzina ścian zewnętrznych to bejcowane na ciemno, pionowe deski cedrowe w stylu „shiplap”. Deski mają przypadkową szerokość, dzięki czemu ukrywają nieco wielkość budynków i zmiękczają ich ogólny wygląd.

Od strony ulicy i podjazdu dom i przylegający do niego hangar na łodzie wydają się być zamknięte, z wąskimi oknami, przez które można tylko zajrzeć lub wyjrzeć. Kiedy jednak wejdzie się do środka i przejdzie przez korytarz w stronę salonu i kuchni, przestrzeń otwiera się, a przed oczami pojawia się zachwycający, rozległy widok na górę Roys Peak.

Paleta materiałów wewnętrznych jest subtelna i lekko rustykalna. Dopasowano ją do górskiej estetyki, z poczerniałą stalą na obudowie kominka i dębowymi deskami podłogowymi. Duże siedzisko przy oknie rozciąga się na całą szerokość salonu, zachęcając do relaksu i cieszenia się widokiem.

Nieco przyjemności

Pawilon z salonem łączy się poprzez gabinet z bardziej prywatnymi przestrzeniami domu, zapewniając im inną, bardziej przytulną i prywatną atmosferę. Sypialnie zaprojektowano jako pomieszczenia przestronne, ale także praktyczne – z myślą o ich użytkowaniu w czasie wakacyjnym lub urlopowym. Jest więc tu też mnóstwo miejsca na typowo zimowe lub letnie sprzęty i ubrania.

Na działce znajduje się jeszcze jeden osobny pawilon, który został nazwany „letnim domkiem”. Zaprojektowano go z tych samych materiałów co dom główny i ma też podobny kształt. Znajduje się on po drugiej stronie trawnika, przylegającego do salonu. To zaciszne miejsce, w którym w lecie można schować się przed słońcem, skorzystać z pieca na pizzę, czy odpocząć w znajdującym się tuż obok jacuzzi. Ta strefa wypoczynkowa znajduje się tuż na skraju działki i zapewnia prywatność, pomimo że tuż obok biegnie lokalna droga.

Prostota projektu architektonicznego Roys Peak Crib pozwala mu podporządkować się pięknym detalom, wysokiej jakości urządzeniom, meblom i obecnej w tym domu sztuce. Tworzy komfortowe otoczenie do wypoczynku i podziwiania naturalnych, lokalnych krajobrazów.

Lokalizacja: Nowa Zelandia
Tekst: nowoczesna STODOŁA

Fotograf

Simon Devitt