Triple BARN inspirację czerpie z korzeni swojej lokalizacji

Kategorie: Domy wypoczynkowe
Partnerzy

O inspiracji

Architekci, którzy mają swoje biura w San Francisco i Oslo, zostali poproszeni o stworzenie nowoczesnej STODOŁY, która będzie nie tylko pasowała do potrzeb klientów, ale będzie też odpowiednia do wysokiego stopnia zagrożenia pożarami, które często pojawiają się w tej okolicy.

„Wstępnym wyzwaniem, które postawiono przed tym projektem, a który w rzeczywistości nadał kształt tego budynku, było dopasowanie go do stromego zbocza i widoków, tworząc przy tym odpowiednią przestrzeń dla wozów strażackich w rejonie częstego występowania pożarów” – wyjaśnia architekt Casper Mork-Ulnes.

Założenia projektowe Triple BARN

Zespół zaprojektował więc dwupiętrowy budynek, który wpasował się w zbocze. Dom oferuje swym mieszkańcom rozległe widoki na ciągnącą się niżej dolinę usianą drzewami i winoroślami. Wyższy poziom ma kształt zbliżony do prostokąta, który jest lekko zakrzywiony. To właśnie tu urządzono główne przestrzenie mieszkalne nowoczesnej STODOŁY.

“Triple BARN”, czyli „Potrójna stodoła”, opiera się na mniejszej części, w której mieszczą się biuro, pralnia i garaż. Obok domu znajduje się podjazd, który jest wystarczająco duży, by w razie potrzeby bez problemu dotarły wozy strażackie. Budynek wieńczy trzyczęściowy, dwuspadowy dach, który nakreśla wyraźne strefy wewnątrz. W niższej części budynku zastosowano beton architektoniczny, a jego górną część obłożono stalą o podwyższonej odporności na warunki atmosferyczne. Wysokiej jakości beton architektoniczny znajdziesz tutaj.

„Wykorzystaliśmy stal kortenowską jako materiał elewacyjny ze względu na jej naturalną odporność na ogień, jak również nawiązanie do budynków rolniczych rozsianych po dolinie Sonoma” – mówią architekci. Warto podkreślić także fakt, że kolor stali pasuje do tutejszej, bogatej w żelazo ziemi.

Przytulna, wiejska przestrzeń w poszukiwaniu spokoju

Nieruchomość o powierzchni 163 m2 to dom Hollie Greene Rottman, która jest szefową kuchni i propagatorką zdrowego żywienia, oraz jej męża Jima, który jest dyrektorem w firmie farmaceutycznej. Para mieszkała wcześniej w San Francisco i Nowym Jorku, ale chciała mieć całoroczny dom w wiejskiej okolicy, szukając spokoju i możliwości przebywania blisko natury. Potrzebowali też odpowiedniej przestrzeni, w której mogliby urządzać kursy gotowania i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.

Ciemna strona zewnętrzna domu kontrastuje z wnętrzem, które jest jasne, lekkie i przestronne. Wewnątrz białe ściany łączą się z naturalnym kamieniem i drewnem daglezji zielonej. Współczesne wykończenia przeplatają się z dodatkami w stylu vintage.

„Wnętrze miało mieć proste i jasne materiały, by w domu panowała swobodna atmosfera” – mówią architekci. „Wszystkie ściany pomalowano na biało, aby rozjaśnić przestrzeń i skupić uwagę na dużych oknach z pięknymi widokami.”

Z niższego poziomu nowoczesnej STODOŁY wchodzi się na poziom główny. Tam po jednej stronie mieści się otwarta kuchnia z jadalnią, a po drugiej główna sypialnia. W części środkowej znalazło się miejsce na salon i dwie sypialnie gościnne. Choć przestrzeń jest w dużym stopniu otwarta i płynna, dom zapewnia też swym mieszkańcom odpowiedni poziom prywatności.

Lokalizacja: Kalifornia, USA
Tekst: nowoczesna STODOŁA