Aleph in DomoonZooid Architects

Inspiracją dla projektu domu w Domoon w Korei Południowej stała się książka „El Aleph” Jorge Luisa Borgesa, opisująca przestrzeń zawierającą wszystkie miejsca i wszystkie źródła światła wszechświata jednocześnie. Architekci potraktowali projekt jak proces odkrywania wspomnień i sensów ukrytych w przestrzeni — niczym składanie puzzli, które dopiero na końcu tworzą spójną całość. Dom stał się metaforycznym Aleph, miejscem skupiającym doświadczenia, światło, historię i emocje zapisane w architekturze.

Domoon-dong znajduje się w Sokcho, portowym mieście na wschodnim wybrzeżu Korei Południowej, pomiędzy Oceanem Spokojnym a pasmem gór Seorak. To region dynamicznych kontrastów: zmiennego światła, silnych wiatrów i intensywnych kolorów natury. Sama nazwa Domoon oznacza „drzwi do oświecenia” i wiąże się z lokalnymi legendami o mnichach wyruszających w góry Seoraksan w poszukiwaniu duchowego przebudzenia. To właśnie tutaj, w najstarszej części miasta, architektura zyskała wymiar symboliczny, łącząc krajobraz, historię i duchowość miejsca w sposób bliski idei, jaką we współczesnym języku architektury może reprezentować nowoczesna stodoła — prosta forma, głęboki sens i silne zakorzenienie w kontekście.

Na dużej działce, w jej narożniku, stał niewielki, ponadstuletni drewniany dom, którego forma i materiały wyróżniały się na tle okolicy. Wnętrze było zorganizowane zgodnie z tradycyjnym układem koreańskich domów typu Kyup-Jip, przystosowanych do chłodnego klimatu. Choć początkowo właściciel planował rozbiórkę budynku, trudny proces budowy i odkrywanie jego historii doprowadziły do decyzji o zachowaniu i rewitalizacji. Zamiast parkingu powstał dom, który przywraca przeszłość temu miejscu, łącząc stare drewno, naturalną patynę materiałów i współczesne podejście do architektury, w której pamięć i przestrzeń są równie ważne jak funkcja.