Fot. William Abranowicz | Arch. Brillhart Architecture

Przygodana wyspach

Ten dom blisko natury o powierzchni 56 metrów kwadratowych to przygoda na zewnętrznych wyspach Bahamów. Celem jest zapewnienie doświadczenia „małego domu/wielkiego życia”, w którym można zamienić dolegliwości współczesnego życia na korzyści, jakie daje życie na świeżym powietrzu. Konstrukcja może stać samodzielnie lub być zmontowana w większej liczbie, aby stworzyć rodzinny kompleks w miarę zwiększania się potrzeb.

Fot. William Abranowicz | Arch. Brillhart Architecture

Celem było także stworzenie miejsca kontekstowego i w jakiś sposób znajomego. Budynek opiera się na logice prymitywnej chaty. Nawiązuje do dwuspadowych domków na pobliskiej wyspie Harbour Island. „Loggia” na parterze oferuje elastyczną przestrzeń do życia wewnątrz i na zewnątrz, kuchnię i jadalnię. Obszary sypialne i łazienka umieszczono dalej. Strategia projektowania konstrukcyjnego łączy konstrukcję szkieletową oraz konstrukcję słupowo-belkową. Nie tylko zmniejsza to ilość odpadów, ale także umożliwia montaż na miejscu tylko dwóm osobom.

Fot. William Abranowicz | Arch. Brillhart Architecture

Ze względu na swój rozmiar i potrzebę opłacalności, wiele elementów i przestrzeni służy wielu celom. Schody zapewniają dostęp do piętra, jednocześnie zwiększając integralność konstrukcyjną, zapobiegając zapadaniu się budynku. Wyspa pełni funkcję zarówno miejsca do pracy, jak i stołu.

Fot. William Abranowicz | Arch. Brillhart Architecture

Całkowicie szklana konstrukcja na dole zawiera przesuwane szklane drzwi i sprawia, że otaczający krajobraz jest centralnym punktem. Dwie sypialnie na piętrze wyposażono w dwa świetliki, które kierują widok na nocne niebo, a także okna, które otwierają się, aby zapewnić wentylację krzyżową.