Architekt
Fotograf
Lokalizacja
South Downs National Park, Anglia
Dom jak zespół małych budynków
W sercu South Downs National Park w południowej Anglii, londyńskie biuro Selencky Parsons stworzyło projekt, który łączy tradycję z nowoczesnością. Bulls Barn to rodzinny dom zaprojektowany tak, by wyglądał jak grupa trzech połączonych ze sobą wiejskich chat. Architekci nadali mu formę kilku przenikających się brył o różnych orientacjach dachów, dzięki czemu budynek wtapia się w otoczenie i zyskuje skalę ludzką – mimo że ma aż 540 m² powierzchni.
Projekt powstał z myślą o małżeństwie z dorosłymi dziećmi, ale dom został zaplanowany tak, by mógł z łatwością pomieścić całą rodzinę podczas wspólnych pobytów. „Podział masy budynku sprawia, że dom nie dominuje nad krajobrazem, lecz naturalnie wtapia się w otaczające drzewa. Z daleka wygląda jak zbiór kilku mniejszych budynków, a nie jedna duża rezydencja” – mówi współzałożyciel studia, David Parsons.
Połączenie gliny i krzemienia
Elewacje Bulls Barn dzielą się wyraźnie na dwie części – dolną, wykonaną z surowego krzemienia, oraz górną, obłożoną ceglanymi dachówkami o odcieniu terakoty. Ta kombinacja nie tylko nawiązuje do lokalnych tradycji budowlanych, lecz także nadaje budynkowi niepowtarzalny charakter. „Krzemień od wieków wykorzystywany był w murach na południu Anglii – to materiał pozyskiwany z pól, często uznawany za produkt uboczny rolnictwa. Ma w sobie naturalną szorstkość i świetnie komponuje się z krajobrazem” – wyjaśnia Parsons.
Najbardziej efektownym zastosowaniem krzemienia są dwa kominy, które biegną wzdłuż dwóch z trzech brył i wprowadzają charakterystyczną fakturę także do wnętrza. „Użycie krzemienia wewnątrz pozwoliło przenieść naturalną strukturę materiału do przestrzeni domu, tworząc ciepły, rustykalny akcent w nowoczesnym kontekście” – dodaje architekt.
Dom nowoczesny i zrównoważony
Pomimo tradycyjnej formy, Bulls Barn to budynek neutralny pod względem emisji CO₂. Zastosowano tu panele fotowoltaiczne, system odzysku wody deszczowej, potrójne przeszklenia oraz pompę ciepła z wymiennikiem gruntowym. Dzięki temu dom jest samowystarczalny energetycznie i przyjazny środowisku.
Wnętrza utrzymane są w naturalnej, stonowanej palecie barw. Kamienne posadzki łączą się z tarasami, a dębowe podłogi i zabudowy meblowe dodają ciepła. Duże przeszklenia otwierają widok na rozległy krajobraz South Downs, wprowadzając naturę do środka. „Z każdego miejsca w domu można podziwiać inne ujęcie pejzażu – od panoramicznego przeszklenia w atrium po wąskie okno w sypialni gościnnej” – podkreśla Parsons.
Projekt zastąpił dawny dom z lat 60., który nie nadawał się do modernizacji. Nowy budynek łączy w sobie najlepsze cechy tradycyjnej wiejskiej zabudowy i współczesnego designu – skromność, rzemiosło i harmonię z naturą.
„Mimo dużej powierzchni, dom zachowuje intymny charakter. Każde pomieszczenie ma ludzką skalę i kontakt z krajobrazem” – podsumowuje architekt. Bulls Barn to współczesna reinterpretacja wiejskiego domu, który uczy, jak żyć nowocześnie, nie tracąc więzi z miejscem i naturą.