Architekt
Sandro UzilaFotograf
Lokalizacja
Chorwacja
Architektura, która milczy, by mówił krajobraz
W cichej wiosce Circoti w północnej części Istrii, gdzie srebrzyste gaje oliwne schodzą do drogi, a na horyzoncie wyrasta wzgórze Motovun, powstała Casa Rea – dom zaprojektowany przez Sandro Uzila w 2024 roku.
To projekt, który rezygnuje z efektownych gestów na rzecz skromności, ciszy i lokalnych materiałów. Każdy detal podporządkowany jest widokowi, rytmowi dnia i miękkiemu światłu śródziemnomorskiego słońca.
Dom, który wtapia się w krajobraz
Casa Rea o powierzchni 150 m² została rozplanowana w poziomie, tak by pozostać niemal niewidoczną od strony drogi. Niska bryła, wykonana z kamienia Grožnjan o złocistym odcieniu, wtapia się w pejzaż, tworząc naturalne przedłużenie oliwnego gaju.
Sekwencja wejścia została zaprojektowana z myślą o powolnym odkrywaniu widoku – po chwili lekkiego przyciemnienia wnętrze otwiera się na horyzont z Motovunem w tle, oferując moment ciszy i ukojenia.
Przestrzeń zbudowana ze światła
Duże, przesuwne przeszklenia rozmywają granicę między wnętrzem a zewnętrzem, a codzienne rytuały mieszkańców toczą się w rytmie światła, wiatru i zmieniających się kolorów nieba.
Rano sypialnia otwiera się na wzgórze, wieczorem tafla basenu odbija pomarańczową poświatę zachodu. Układ pomieszczeń pozostaje intuicyjny i klarowny – z każdego miejsca widać drzewa oliwne, które stanowią tło dla życia i odpoczynku.
Materiały zakorzenione w miejscu
Architektura Casa Rea jest hołdem dla rzemiosła i natury Istrii. Kamień Grožnjan pojawia się nie tylko na elewacjach, ale także we wnętrzach, nadając im trwałość i spokojny rytm faktury.
Podłogi z mikrocementu, elementy z czarnej stali i jasne drewno tworzą paletę cichych kontrastów, w której światło gra pierwsze skrzypce. Materiały nie konkurują ze sobą – zmieniają się tylko wraz z porą dnia.
Dom do życia powoli
Casa Rea łączy funkcję domu wakacyjnego i rodzinnego schronienia. Taras otwiera się na basen, a niewielka sauna pozwala cieszyć się wieczornym chłodem po dniu spędzonym na słońcu.
Wnętrza wyposażono w meble tworzone na zamówienie – od stołu z drewna grabowego po minimalistyczne oświetlenie, które podkreśla geometrię przestrzeni. Nic nie jest tu przypadkowe, ale też nic nie dominuje.
Minimalizm, który oddycha
Projekt Sandro Uzila to manifest architektonicznej wstrzemięźliwości. Zamiast komplikować, upraszcza. Zamiast przyciągać uwagę, kieruje ją na otoczenie – na szum drzew, cienie przesuwające się po kamieniu, odbicie nieba w wodzie.
Wieczorem, gdy kamień lekko rozświetla się w półmroku, a szkło ciemnieje, dom znika w pejzażu, pozostawiając tylko ciszę i zapach oliwek.