Estetyka połowy stuleciaRIC Design Build

Firma RIC Design Build podjęła się wyjątkowego wyzwania: przywrócenia blasku kultowemu domowi z 1957 roku, zaprojektowanemu przez słynnego architekta Alana McCullougha. Dla miłośników modernistycznej architektury z połowy wieku takie realizacje są prawdziwymi perełkami, a scena mid-century modern w Richmond, choć niewielka, ma ogromną wartość. Ron i Sarah Villacarillo, pasjonaci tego stylu, natrafili na ofertę w dzielnicy Bon Air i nie mogli jej odrzucić. Dom o powierzchni 251 m² zachował wiele oryginalnych elementów sprzed ponad 60 lat, lecz wymagał gruntownej modernizacji, by sprostać współczesnym standardom życia.

Rodzina Villacarillo doskonale rozumiała, że aby przywrócić dom do życia, potrzebna będzie firma, która zna język architektury połowy wieku. Wybór padł na RIC Design Build, które opracowało kompleksowy projekt renowacji. Zmieniono układ przestrzenny, otwierając zamkniętą kuchnię na salon i jadalnię, tworząc spójną, otwartą strefę dzienną. Podłogi dębowe zostały odnowione, a oryginalne betonowe posadzki wypolerowane. Zastosowano nowe systemy instalacyjne, dach i HVAC, zachowując jednocześnie unikalny klimat lat 50. Duża odsłonięta belka przecinająca sklepiony sufit stała się centralnym punktem nowej aranżacji, łącząc tradycję i nowoczesność, podobnie jak w projektach typu nowoczesna stodoła.

Prace objęły również przebudowę sypialni i łazienek, co zwiększyło komfort mieszkańców. Rozbudowano główną sypialnię z garderobą, a w kuchni pozostawiono oryginalne lampy wiszące jako hołd dla dawnej epoki. Ciepłe drewno, mahoniowe drzwi wejściowe i brazylijskie cumaru na okapie dodały elegancji, a nowe oświetlenie inspirowane mid-century podkreśliło charakter budynku. Każdy detal renowacji był starannie przemyślany – tak, aby dom pozostał ponadczasowy i funkcjonalny, a jednocześnie wpisywał się w ducha połowy XX wieku.

Inspiracje projektowe Villacarillo czerpały także z podróży do ciepłych regionów świata – od Hawajów, przez Meksyk, po Południową Kalifornię. Wnętrza zdobią drewniane wykończenia, wzorzyste tapety i dekoracyjne akcenty, które wprowadzają wakacyjny nastrój i świeżą energię. Sarah kierowała się zasadą ponadczasowości – dobierając materiały i wykończenia tak, aby również za dekadę dom wyglądał aktualnie i elegancko. Efekt? Dom, który zachowuje dziedzictwo Alana McCullougha, a jednocześnie w pełni odpowiada współczesnym standardom, stając się symbolem udanej fuzji tradycji z nowoczesnym stylem życia.