Arch. Dennis Wedlick

Dom pasywnyinspirowany tradycyjną architekturą

Pierwszy certyfikowany dom pasywny w stanie Nowy Jork stał się przełomowym punktem odniesienia dla energooszczędnego budownictwa w Stanach Zjednoczonych. Projekt zrealizowany przez architekta Dennisa Wedlicka w ramach „Hudson Passive Project” bazuje na standardach opracowanych przez niemiecki Passivhaus Institut. Dom pasywny zaprojektowano tak, aby minimalizować zapotrzebowanie na energię do ogrzewania i chłodzenia, redukując koszty eksploatacji nawet o 90%. Choć tego typu budownictwo jest popularne w Europie, w USA wciąż należy do rzadkości, co czyni ten projekt wyjątkowym.

Arch. Dennis Wedlick

W przeciwieństwie do tradycyjnych „zielonych domów”, które opierają się głównie na technologiach odnawialnych, dom pasywny skupia się na perfekcyjnej izolacji, eliminacji mostków termicznych i maksymalnej szczelności przegród. Budynek tworzy niemal hermetyczne „pudełko”, zdolne do zatrzymywania ciepła generowanego przez codzienne czynności, takie jak gotowanie czy korzystanie z urządzeń domowych. Odpowiednie usytuowanie okien oraz zaawansowany system odzysku ciepła sprawiają, że dom zyskuje więcej energii, niż ją traci. To właśnie ta efektywność sprawia, że pasywna technologia zyskuje coraz większe znaczenie w nowoczesnej architekturze.

Arch. Dennis Wedlick

Mimo nacisku na energooszczędność, projekt nie rezygnuje z estetyki i komfortu. Budynek mieści trzy sypialnie i dwie łazienki, a jego bryła nawiązuje do dawnych holenderskich stodół charakterystycznych dla regionu stanu Nowy Jork. Ta reinterpretacja tradycyjnej formy sprawia, że dom można określić jako nowoczesna stodoła, łącząca historyczne inspiracje z innowacyjną technologią. Wnętrza udowadniają, że dom pasywny może być jednocześnie funkcjonalny, luksusowy i przyjazny środowisku.