Fot. Manolo Espaliú | Arch. inN arquitectura

Stuletni dom przekształconyw studio pełne historii

La Posada, uznawana za najstarszy dom w andaluzyjskim miasteczku Galaroza, zyskała nowe życie w 2012 roku, gdy architekci z inN arquitectura zaadaptowali go na swoje studio. Od tego momentu rozpoczął się kolejny rozdział w historii tego wiejskiego budynku – pełen szacunku dla przeszłości i świadomego podejścia do architektury.

Fot. Manolo Espaliú | Arch. inN arquitectura

Rewitalizacja La Posady trwała aż pięć lat. Prace nie polegały jedynie na renowacji, lecz na głębokim przemyśleniu procesu twórczego – każda decyzja była efektem troski, precyzji i dążenia do odzyskania wartości miejsca. Architekci dokonali pełnej analizy struktury budynku: usunięto stare płyty stropowe, odzyskano elementy konstrukcyjne, które następnie poddano selekcji i ponownemu wykorzystaniu. Wszystko, co miało wartość – kamień, glina, drewno, dachówka – zostało ponownie użyte tam, gdzie najlepiej służyło nowemu życiu budynku. Takie podejście jest wzorcem dla współczesnych realizacji o duchu nowoczesnej stodoły, które łączą autentyczne materiały z nowoczesną funkcją.

Fot. Manolo Espaliú | Arch. inN arquitectura

W procesie renowacji wykorzystano wyłącznie lokalne, naturalne materiały. Z kamieni rozbiórkowych odbudowano szczyt domu oraz mur zagrody. Gliniane dachówki posłużyły do brukowania dziedzińca, a cegły – do naprawy starego pieca chlebowego. Dach nadal pokryty jest tradycyjną dachówką wypaloną przez słońce i czas. Nawet dawne drzwi wejściowe zyskały nowe życie jako elementy meblowe. Szczególnie wyróżnia się zastosowanie drewna, płytek ceramicznych i ręcznie układanych podłóg glinianych. Górne kondygnacje wykończono zaprawą wapienną oraz naturalną posadzką. Drewniana boazeria, wykonana przez lokalnych rzemieślników z Galarozy, dopełnia obrazu autentycznej i świadomej przestrzeni.

Fot. Manolo Espaliú | Arch. inN arquitectura

Filozofia, która przyświecała odbudowie La Posady, to minimalizm materiałowy i szacunek dla zasobów. Jak mówią sami twórcy, „najbardziej zrównoważonym materiałem jest ten, którego nie trzeba używać”. W ten sposób powstała przestrzeń, która nie tylko odpowiada potrzebom współczesności, ale również oddaje hołd historii, kulturze i rzemiosłu.