Fot. Anthony Greenwood | Arch. Kast Architects

Nowe życieopuszczonych budynków wiejskich

W zacisznym zagajniku, na końcu długiego żwirowego podjazdu, powstał dom, który łączy historię z nowoczesnością. Milk Moon Barns to odważna i zarazem subtelna adaptacja zespołu zrujnowanych budynków gospodarczych, które przez pokolenia pozostawały zapomniane. Zachowane fragmenty kamiennych murów stały się punktem wyjścia dla nowego projektu – współczesnego, rodzinnego domu pełnego światła i ciepła.

Fot. Anthony Greenwood | Arch. Kast Architects

Dialog między starym a nowym

Architekci podjęli decyzję, by zachować jak najwięcej z oryginalnej struktury. Dawne kamienne ściany pozostały w dużej mierze w niezmienionej formie, stanowiąc szorstkie, autentyczne tło dla nowych elementów architektury. Wszystkie współczesne dodatki – od elewacji po detale – wykończono w opalanym, czarnym drewnie, które z jednej strony odróżnia nowe od starego, a z drugiej nadaje całości spójność i wyważony charakter.

Od strony dawnego podwórza budynek zachowuje surowy, rolniczy wygląd, natomiast od strony ogrodu pojawia się współczesne, przeszklone skrzydło, które otwiera wnętrza na zieleń i światło.

Serce domu – kuchnia i jadalnia

Największa zmiana zaszła we wnętrzu niższej z dwóch stodół, gdzie podniesiono dach, tworząc przestronną, jasną strefę dzienną z kuchnią i jadalnią. Naturalne światło wypełnia całą przestrzeń, podkreślając prostotę formy i ciepło naturalnych materiałów.

Na jednym końcu tej części umieszczono schody z okładziną z jasnej sklejki, które prowadzą na piętro z sypialniami i łazienką rodzinną. Po przeciwnej stronie znalazła się kuchnia wykonana na zamówienie w tym samym materiale – razem tworzą zrównoważoną kompozycję, w której każdy detal ma znaczenie.

Fot. Anthony Greenwood | Arch. Kast Architects

Współczesne rozszerzenie i kontakt z naturą

Nowe skrzydło domu połączono z dawną stodołą bezramowym, całkowicie przeszklonym łącznikiem, który stanowi wyraźną granicę między historią a teraźniejszością. W przeciwieństwie do wysokiej, katedralnej przestrzeni kuchni i jadalni, salon zaprojektowano jako niższy, bardziej kameralny pokój z płaskim dachem i dużymi, przesuwnymi drzwiami otwierającymi się na ogród.

Milk Moon Barns to przykład przemyślanej rewitalizacji, która pokazuje, jak współczesna architektura potrafi z szacunkiem podchodzić do przeszłości. To dom, który nie tylko nawiązuje do swojego rolniczego dziedzictwa, ale też tworzy nową opowieść – o świetle, przestrzeni i życiu w zgodzie z naturą.