Fot. Peter Bennetts | Arch. MRTN Architects

Lokalizacjai krajobraz

Nulla Vale w stanie Victoria to „granite country” – surowy, piękny pejzaż usiany głazami narzutowymi i pojedynczymi eukaliptusami. Na 300-akrowej działce, z dala od sieci mediów, powstał projekt Nulla Vale House & Shed autorstwa MRTN Architects. Inwestorzy zaczynają tu okres opieki nad terenem, a dom – pomyślany na weekendy – ma budować relację z miejscem i zapowiadać przyszły dom stały, nie przesądzając jeszcze jego formy.

Fot. Peter Bennetts | Arch. MRTN Architects

Forma architektoniczna

Architekci odwołali się do prostych, osadniczych zabudowań – jakby dwa „wozy osadników” zatrzymały się na siodle terenu, pomiędzy grzbietem a naturalną półką widokową na zachód. Dom i stodoła mają identyczne gabaryty oraz archetypiczną sylwetę z dachem dwuspadowym, znaną z farm w regionie. Z dystansu czytamy je jako bliźniacze formy; z bliska różnicuje je materiał, światło i pustka.

Zastosowane materiały

Stodołę obito w całości falistą blachą ocynkowaną klasy heritage; dach ustawiono tak, by maksymalizować uzysk energii słonecznej w ciągu roku. Dom zbudowano z odzyskanych cegieł, falistej blachy i surowego, tartego drewna, z nowym ocynkowanym pokryciem na prefabrykowanych wiązarach pozostawionych na wierzchu w środku i na zewnątrz. We wnętrzu nie ma płyt g-k ani farb – materiał mówi sam za siebie; ukryte listwy LED nad krokwiami odbijają światło od foliowanej izolacji, dając miękły, rozproszony blask.

Fot. Peter Bennetts | Arch. MRTN Architects

Rozkład funkcjonalny

Zadaniem domu jest minimum wygód: zjeść, przespać się, umyć – tyle, by być „w” krajobrazie, a nie obok niego. Przestrzeń dzienna łączy kuchnię z miejscem do biesiadowania, sypialnia i kąpiel tworzą prywatny azyl po całym dniu pracy w terenie. Stodoła przechowuje sprzęt do gospodarowania ziemią oraz mieści instalacje: panele PV i magazyn energii, które zasilają cały układ.

Rozwiązania krajobrazowe i przestrzenne

Miejsce wybrano na siodle działki, w połowie naturalnej osi łączącej najwyższy punkt terenu z zachodnią krawędzią widokową. Z tego wynika kierunek ustawienia obu brył i ich relacje z horyzontem: wschód daje poranne światło do pracy, zachód – dalekie panoramy i ciepło ognia. Zasada jest prosta: pomiędzy wnętrzem a krajobrazem nie ma wyraźnej granicy – są tylko progi, wnęki i zacienione ganki.

Fot. Peter Bennetts | Arch. MRTN Architects

Atmosfera wnętrz

Wnętrza są tak surowe, jak krajobraz – cegła, blacha, drewno i światło. Brak dekoracji zastępuje uczciwość materiału: dotyk szorstkiego drewna, chłód cegły o zmiennej patynie, połysk cynku starzejącego się z pogodą. Dom nie udaje romantycznej chaty; jest współczesnym, skromnym schronieniem off-grid, które uczy rytmu miejsca i odpowiada na jego warunki.

Off-grid i trwałość

Bez przyłączy jakiegokolwiek rodzaju budynek działa w 100% off-grid. Energię zapewnia fotowoltaika z magazynem, woda i gospodarka ściekowa są rozwiązane lokalnie, a całość opiera się na trwałych, łatwych w utrzymaniu materiałach. To architektura, która ma przetrwać i szlachetnie się starzeć, razem z granitowym krajobrazem Nulla Vale.