Fot. Heidi Long | Arch. Cushing Terrell

Dom, któryzaciera granice

Już na początku rozmów z klientem zidentyfikowano siłę napędową projektu: interakcję domu z terenem i stworzenie przestrzeni, która czułaby się częścią otaczającego lasu. Miała ona zacierać granicę pomiędzy przestrzenią zewnętrzną i wewnętrzną domu. Miejsce to oferuje wspaniałe widoki na Rock Creek. Jednocześnie znajduje się w wąskim miejscu pomiędzy potokiem a publiczną drogą dojazdową. Topografia i wąski teren popchnęły projekt w kierunku liniowego planu piętra, który można by umieścić na szczycie kalenicy.

Fot. Heidi Long | Arch. Cushing Terrell

Przestrzenie wewnętrzne są otwarte, aby umożliwić przepływ światła i powietrza. Dom sprzyja bliskiemu powiązaniu z krajobrazem i miejscem. Malownicze widoki były dla niego priorytetem. Tym samym widoczność potoku stała się centralnym węzłem, wokół którego zorganizowano pozostałe przestrzenie. Aby zmaksymalizować widoki i połączenie z otoczeniem, gabinet zawieszono nad krawędzią topografii, tworząc szklaną ramę widokową. Główna przestrzeń mieszkalna jest zwieńczeniem domu na zewnątrz/wewnątrz. Salon i kuchnia otwarto na przesłoniętą, otwartą przestrzeń mieszkalną na świeżym powietrzu, za pomocą dużych, otwieranych przeszkleń. Kiedy obie jednostki są otwarte, dom naprawdę stanowi jedność z miejscem.