Pago – pensjonat ze zrujnowanych stajni

Na wybrzeżu Południowej Australii, w sennym miasteczku Middleton na półwyspie Fleurieu, powstało wyjątkowe miejsce – Pago – butikowy pensjonat stworzony z miłości do architektury, natury i wspólnego życia. Rose Kentish i Sam Harrison, para pasjonatów, pięć lat temu rozpoczęli renowację dawnej stajni będącej częścią XIX-wiecznego młyna. Przestrzeń, która kiedyś była klepiskiem bez dachu, dziś zachwyca jako przytulna, nowoczesna interpretacja wiejskiej architektury — nowoczesna stodoła w australijskim wydaniu, w pełni odzwierciedlająca ducha lokalności i rzemieślniczego podejścia.

Projekt od samego początku był dziełem serca i współpracy. Rose i Sam zamieszkali z rodziną w sąsiednim budynku młyna, a potem postanowili przekształcić stajnie w kameralny pensjonat z duszą. Do współpracy zaprosili projektantkę wnętrz Kate Harry i jej studio Fabrikate. Sam, jako właściciel-budowniczy, włożył ogrom pracy własnymi rękami – od wykonania prototypów mebli po stworzenie funkcjonalnych detali. Ich dzieci również brały udział w pracach wykończeniowych. Rezultatem jest Pago – miejsce, w którym widać nie tylko projekt, ale też pasję, więzi rodzinne i miłość do starych budynków z historią.

Wnętrza Pago odzwierciedlają australijski krajobraz i filozofię prostoty. Stonowana, ziemista paleta kolorów, naturalne materiały i przemyślana architektura łączą się w harmonijną całość. Przytulne apartamenty z widokiem na basen i spa oferują spokój, komfort i estetykę — nieprzerysowaną, lecz głęboko zakorzenioną w naturze. Wspólna kuchnia, jadalnia z kominkiem na drewno i przestrzeń relaksu sprzyjają bliskości i regeneracji. Wnętrza nie są przeładowane – zamiast tego emanują surowym pięknem rustykalnych ścian, lokalną ceramiką i niestandardowym oświetleniem wykonanym przez artystów z Adelajdy.

Lokalność była kluczowym założeniem projektu – od farb, przez tkaniny, po meble i ceramikę. Współpraca z lokalnymi rzemieślnikami, artystami i dostawcami pozwoliła stworzyć przestrzeń unikalną, pełną australijskiej tożsamości. Każdy z czterech apartamentów Pago posiada własną kolorystykę i charakter, oddając jednocześnie ducha miejsca i historii. To pensjonat inny niż wszystkie – bliski naturze, autentyczny i powstały z szacunku do przeszłości, który dziś służy nowoczesnemu wypoczynkowi w stylu slow.