Saltviga – dom ze ścinek

Kolman Boye Architects Johan Dehlin
Kategorie: Domy drewniane
Partnerzy

O inspiracji

Kolman Boye Architects zakończyli prace nad projektem w Lillesand w Norwegii, z elewacją wykonaną z ścinków drewnianego materiału podłogowego. Architekci Erik Kolman i Victor Boye, założyciele sztokholmskiej firmy Kolman Boye, opracowali projekt po odkryciu, że duńska marka podłóg Dinesen ma dużą ilość resztek drewna do wykorzystania. Wykorzystując ścinki dębowe, opracowali system okładzin, który mógłby skutecznie pokryć ściany i dach domu Saltviga o konstrukcji szachulcowej. Koniec końców projekt nazwano „domem ścinków”.

Dostępność materiałów kluczem projektu

Chodzi o wykorzystanie tego, co jest dostępne, o próbę znalezienia pięknych materiałów bez klikania „zamów” na komputerze, nie idąc na skróty” – powiedział Boye. „Kiedy patrzysz na stare domy, widać, że zbudowano je z najlepszych materiałów dostępnych w pobliżu. Chcieliśmy zbadać, jak to myślenie może wyglądać dzisiaj”. Dom Saltviga zlokalizowano nad brzegiem morza, na skalistym miejscu, gdzie właściciele mieli wcześniej inny dom wakacyjny. Chociaż architekci początkowo mieli nadzieję na modernizację pierwotnej konstrukcji, stan pierwotnej konstrukcji nie pozwalał na renowację.

Materiał odpadowy w skali architektonicznej

Zamiast tego zaplanowali nowy parterowy dom – zgodny z pierwotnym śladem – ustawiony na pięciu różnych poziomach, które współgrają z naturalną topografią terenu. Decyzja o wykorzystaniu ścinków zapadła wcześnie. Boyes pracował już ze studentami Królewskiej Akademii Duńskiej nad badaniem nowych zastosowań tego materiału po tym, jak Dinesen zwrócił się do niego z tym pomysłem. To skłoniło go do zastanowienia się, czy ten materiał odpadowy można wykorzystać w skali architektonicznej. Dinesenowi spodobał się ten pomysł i zaoferował, że dostarczy wystarczającą ilość drewna, aby było to możliwe. Łącznie w projekcie wykorzystano około 12 000 ścinków.

„Dinesen to stara firma rodzinna, która z pokolenia na pokolenie pracowała nad pomysłem wykorzystania wszystkich kawałków pnia drzewa” – powiedział Hans Peter Dinesen, praprawnuczek założyciela. Kolman i Boye wraz z architektem projektu Asgerem Højlundem zbudowali serię pełnowymiarowych prototypów. Wszystko po to, aby pomóc im zrozumieć najbardziej wydajny i praktyczny sposób układania ścinków dębowych warstwami. Zamiast układać drewno losowo, jak w przypadku gontów, zdecydowali się na jednowarstwowe układanie, które tworzy liniowe pasma o różnych wysokościach. „Próbowaliśmy układać w stosy na różne sposoby, aby pomóc nam zrozumieć, ile materiału potrzebowalibyśmy, jak by wyglądał i ile pracy wymagałoby przycięcie go na wymiar i obróbka” – powiedział Kolman.

Różnorodność tonacji Domu Saltviga

Mimo testów architekci byli zaskoczeni różnorodnością tonacji kolorystycznych powstałych w ukończonym budynku. „Chociaż z czasem staną się szare, w tej chwili wszystkie te fantastyczne kolory mieszają się, co jest fantastyczne” – powiedział Kolman. Dom Saltviga składa się z dwóch głównych bloków połączonych korytarzem. Jeden blok zapewnia dużą kuchnię i jadalnię. Podczas gdy drugi zawiera trzy sypialnie, łazienkę, strych i nieformalną przestrzeń wypoczynkową. „Mamy tendencję do dzielenia naszych domów na mniejsze części, dzięki czemu łatwiej je zorganizować w krajobrazie” – powiedział Boye.

Drewno odgrywa ważną rolę zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Większość wnętrza zbudowana jest z daglezji, w tym kuchnia, w której fronty szafek są uformowane z większej ilości ścinków materiału Dinesen. Dwuspadowe profile dachowe tworzą dramatyczne, kanciaste sufity w pomieszczeniach mieszkalnych, a obszerne okna są ustawione tak, aby w pełni wykorzystać widoki na morze i krajobraz. Wokół budynku rozsiane są tarasy. Mieszkańcy mogą cieszyć się słońcem o różnych porach dnia. Piece opalane drewnem tworzą przytulne miejsca, w których rodzina może się spotkać, gdy temperatura spada.

Oszczędność środowiskowa

Dom Saltviga oferuje bardziej przejmujące przypomnienie, że wszystkie materiały wiążą się z kosztami środowiskowymi, które należy wziąć pod uwagę. „Chodzi o wykorzystanie wszystkich zasobów w piękny sposób” – dodał Boye. „Jest w tym oszczędność, bycie ciekawym użycia czegoś, czego normalnie byśmy nie używali. Musimy mieć świadomość, że materiały nie są nieskończonymi zasobami, są rzadkie. Dlatego musimy sprawić, by działały przez długi czas i w piękny sposób”.

Lokalizacja: Lillesand, Norwegia
Tekst: nowoczesna STODOŁA