Architekt
Fotograf
Lokalizacja
Australia
Dom, który pachnie morzem i drewnem
Na malowniczym wybrzeżu Mornington Peninsula w australijskim Shoreham stoi dom, który ucieleśnia ideę całorocznego życia w duchu nadmorskiego relaksu.
To miejsce należy do Kate Ryan, założycielki marki Alepp Soap, i jej partnera Dave’a Bonightona, współtwórcy browaru, którzy w 2015 roku kupili tę nieruchomość jako domek letniskowy.
Z czasem jednak ich przywiązanie do morza i otaczającej natury sprawiło, że postanowili osiedlić się tu na stałe.
Od domku wakacyjnego do rodzinnego azylu
Pierwotnie był to klasyczny drewniany dom plażowy z lat 50., pełen uroku i prostoty. Zaledwie dwupokojowa chata służyła kiedyś rodzinie z Melbourne jako letni azyl – dzieci spały w namiotach, a dni mijały na plaży.
Kate i Dave mieli szczęście spotkać wcześniejszych właścicieli, którzy przekazali im archiwalne zdjęcia i opowieści o domu – o jego pierwotnym wyglądzie, codziennym życiu i emocjach, jakie się z nim wiązały.
W 2019 roku para zdecydowała się na kompletną renowację, którą powierzono pracowni Preston Lane Architects. Celem było zachowanie ducha starego domu, ale wprowadzenie większej ilości światła, otwarcie przestrzeni na ogród i poprawa izolacji, by stworzyć komfortowy dom całoroczny.
Architektura zakorzeniona w naturze
Dom, wzniesiony z drewna, pozostał wierny swojej tradycyjnej konstrukcji – jednak nowa odsłona zachwyca szerokimi przeszkleniami i harmonią z otaczającym krajobrazem.
Architekci dodali wielką, przeszkloną ścianę w salonie, która otwiera wnętrze na ogród autorstwa Amandy Oliver z nasadzeniami zaprojektowanymi przez Jo Ferguson.
„Chcieliśmy, aby z każdego miejsca w domu było widać drzewa, ptaki i zmieniające się światło – żeby czuć, że jesteśmy częścią natury” – mówi Kate.
Ciepło drewna i prostota formy
Wnętrze przenika zapach naturalnych materiałów – drewna, lnianych tkanin i ciepłych tonów ziemi. Kate opisuje dom jako połączenie „łodzi i górskiej chaty” – przytulny, miękki, pełen światła i spokoju.
Każdy detal został przemyślany z myślą o prostocie i trwałości – meble są wygodne, materiały naturalne, a wnętrza mają starzeć się z wdziękiem.
Dom sprzyja wspólnemu życiu – zarówno w letnie dni, kiedy drzwi otwierają się na ogród i taras z piecem do pizzy, jak i zimą, gdy ciepło drewna i ognia otula wnętrza.
„Zimą i latem ten dom działa idealnie – jest miejscem, w którym lubimy gotować, zapraszać znajomych i po prostu być razem” – mówi właścicielka.
Dom z duszą i własną historią
Po latach spędzonych w mieście, Kate i Dave znaleźli w Shoreham swój dom marzeń – spokojny, prosty i szczery.
To miejsce, które łączy ducha przeszłości z nowoczesnym komfortem, a jego naturalna estetyka sprawia, że życie płynie tu wolniej – w rytmie morza, słońca i drewna.