Fot. Christopher Frederick Jones | Arch. Shaun Lockyer Architects
  • Architekt

    Shaun Lockyer Architects
  • Fotograf

    Christopher Frederick Jones

Krajobrazi położenie

Glenmaurie Station leży na jednym z największych prywatnych areałów w regionie Somerset w Queensland, około dwie godziny na północny zachód od Brisbane. Dom osadzono głęboko w terenie, na grzbiecie biegnącym z północy na południe, co otwiera widoki na wschód i zachód. Potężny australijski pejzaż – surowy, jasny, pełen kontrastów – staje się naturalnym tłem dla architektury, która łączy duńską powściągliwość i australijską otwartość.

Fot. Christopher Frederick Jones | Arch. Shaun Lockyer Architects

Idea i forma

Projekt Shaun Lockyer Architects jest świadomie elementarny: dwie niemal symetryczne „wschód–zachód” skrzydła rozdziela centralny trakt z przestrzeniami dziennymi. Wysoki, dwuspadowy „barn shape” ponad częścią wspólną porządkuje proporcje i wprowadza monumentalną, ale klarowną skalę. Architekci nie udają tu chaty czy schronienia – to rezydencja o wyrazistej, szlachetnej prostocie, zaprojektowana do komfortowego życia w niezwykłym krajobrazie.

Materiały i trwałość

Materiałowy język pozostaje oszczędny i prawdziwy: polerowany beton, kamień, szorstki tynk typu roughcast oraz opalana metodą shou sugi ban okładzina z drewna. Ten zestaw daje domowi ciężar i grawitację, a jednocześnie odporność na warunki środowiskowe, w tym na ryzyko pożarów buszu. Materiały są szczere – ich uroda wynika z samej struktury, bez zbędnej obróbki – i zaprojektowane tak, by godnie się starzeć.

Fot. Christopher Frederick Jones | Arch. Shaun Lockyer Architects

Program i układ

Po obu stronach centralnego „podu” mieszczą się dwa skrzydła – każde z trzema sypialniami i dwiema łazienkami – co pozwala wygodnie gościć rodzinę i przyjaciół. Część dzienna pod kalenicą to jedna, otwarta przestrzeń z odsłoniętymi drewnianymi belkami i delikatnymi ściągami stalowymi. Pełne wysokości przesuwne przeszklenia znikają w ścianach, tworząc bezprogowe przejścia na zewnątrz i wzmacniając oś widokową wschód–zachód.

Relacje z krajobrazem

Plan w rzucie przyjmuje krzyż – dwa tarasy wysuwają się w kierunku widoków, dopełniając gest domu w stronę natury. Od wschodu rozciąga się część dzienna pod gołym niebem i basen z „heroicznym” horyzontem ponad skarpą; od zachodu zaplanowano palenisko i kolejną strefę wypoczynku. Dom pozwala „migrować” za słońcem: od poranków skąpanych w świetle po wieczorne ciepło ognia.

Fot. Christopher Frederick Jones | Arch. Shaun Lockyer Architects

Wnętrza i atmosfera

Wspólna przestrzeń daje oddech po wejściu z intensywnej, australijskiej przyrody, a dalej każda z sypialni oferuje spokojną intymność. Duże okna kadrują wschodnie panoramy, zabudowy stolarskie wprowadzają rzemieślniczą miękkość, a spójna paleta materiałów – kamień, drewno, tkaniny o naturalnych fakturach – tworzy klimat podwyższonego, ale nie ostentacyjnego luksusu. To estetyka wypadkowa skandynawskiej prostoty i australijskiej gościnności.

Trwałość i rzemiosło

Realizacja Envisage Building pod kierunkiem Garetha Dunwoodie domyka zamysł długowieczności: architektura ma wytrwać ponad pół wieku, zachowując integralność w wymagającym środowisku. Tu luksus równa się stosowności – solidnym detalom, łatwej konserwacji, rozsądnemu doborowi rozwiązań. Glenmaurie Station staje się poetyckim, a zarazem racjonalnym azylem – domem, który odpowiada na rytm dnia i światła, nie tracąc spójności nawet w skrajnych warunkach.