O inspiracji
Od dnia założenia firmy Vakwerk Architecten firma miała jasną wizję swojego przyszłego biura. Kiedy natknęli się na starą kotłownię, niegdyś główne źródło energii dla Politechniki w Delft, postanowili przekształcić ją w dynamiczną przestrzeń coworkingową, która stanowiłaby połączenie pomiędzy centrum Delft a kampusem uniwersyteckim. Przekształcona przestrzeń miała stać się inspirującym domem zarówno dla własnej firmy, jak i lokalnych przedsiębiorców. Zrównoważony rozwój był główną zasadą osiągniętą poprzez poszanowanie jego przemysłowego charakteru, ponowne wykorzystanie materiałów i uczynienie budynku możliwie najbardziej energooszczędnym. Vakwerkhuis jest teraz tętniącą życiem społecznością.
Stara kotłownia, czyli Ketelhuis, została przemianowana na Vakwerkhuis – po holendersku dom z muru pruskiego, a zarazem nazwa firmy. W budynku znajduje się ponad sto stanowisk do pracy i osiem sal konferencyjnych, każda o własnym charakterze, z której korzystają zarówno współpracownicy, jak i goście.
Ten 100-letni zabytkowy budynek składa się z kilku hal, w których wcześniej mieściły się kotły i generatory, a jego charakterystycznym elementem jest wolnostojący, stary komin. Nowe schody, galerie i wewnętrzne wykusze połączyły te przestrzenie. Charakter budynku podkreślono poprzez kilka interwencji, takich jak dodanie otworów w celu stworzenia nowych widoków i zwiększenia przejrzystości oraz wzbogacenie wnętrza o stałe elementy wykonane ze szkła i czerwonej stali przemysłowej lub okładzin z litego dębu, jako kontrast do istniejącej cegły i stali. Duże elementy, takie jak kawiarnia i drewniana antresola „Orle Gniazdo”, są rozmieszczone swobodnie w monumentalnej starej hali. Dodanie przeszklonego wejścia i przedłużenia dachu z opalonego drewna wizualnie zaznacza regenerację budynku.
Biorąc pod uwagę swój wiek, budynek sprawdził się już jako konstrukcja trwała. Jednak wciąż było wiele do poprawy. Vakwerk Architecten konsekwentnie kierowało się podejściem funkcjonalnym, które skupiało się na formie i zastosowaniu każdej przestrzeni. Nacisk położono na znalezienie równowagi pomiędzy niezbędnymi modyfikacjami, przy jednoczesnym zachowaniu istniejącej architektury i podkreśleniu nieodłącznego charakteru budynku. Dzięki kilku precyzyjnym interwencjom – takim jak wykonanie nowych betonowych posadzek z systemem ogrzewania i chłodzenia generowanym przez pompę ciepła, odnowienie starych okien na podwójnie oszklone i zaizolowanie kultowej konstrukcji dachu, charakterystyka energetyczna budynku została podniesiona do współczesnych standardów.
Projekt w dużej mierze opierał się na obiegu zamkniętym: maksymalnie wykorzystano istniejące materiały i przedmioty. Materiały zostały uratowane z innych budynków, np. drewniane kratownice w dobudówce, które zostały zabrane ze starego hangaru. Drewniane podłogi, belki, dębowe wykończenia i meble pochodziły ze stron internetowych poświęconych złomowaniu, przyczyniając się do obiegu zamkniętego i zielonej gospodarki.
Lokalizacja: Delft, Holandia
Tekst: nowoczesna STODOŁA
