O inspiracji
Projekt rezydencji z basenem w okolicach Tuszyna to obiekt monumentalny, jednak dzięki zastosowaniu ciepłych materiałów elewacyjnych, zyskuje przytulny charakter, a także doskonale wpisuje się w otoczenie.
O projekcie
W BIAMS mamy doświadczenie z domami o rozmiarze zbliżonym do 1000 m2, bo o takiej powierzchni mówimy w przypadku tej rezydencji. Rozmiar ten wynika, w dużej mierze, z rozbudowanej części gospodarczej, częściowego podpiwniczenia oraz basenu ze SPA & Wellness. Dom składa się z trzech skrzydeł – północnego z częścią gospodarczą, południowego z częścią dzienną oraz zachodniego z częścią basenową, tworząc kształt zbliżony do litery „T”.
Funkcjonalne rozmieszczenie pomieszczeń
Na przyziemiu zaprojektowano hol z klatką schodową, garaże i wiatę na 6 samochodów oraz przestrzeń gospodarczą z pomieszczeniem ogrodowym. Tutaj znajduje się również Strefa Master Bedroom z sypialnią główną, garderobami, łazienką i pomieszczeniami dodatkowymi. Natomiast dalej przechodzimy do części basenowej z sauną i jacuzzi. Część ta zwrócona jest dłuższą ścianą na południe. Część dzienna natomiast zlokalizowana swą długością na zachód, zwiera pokój dzienny i jadalnię oraz kuchnię, kuchnię brudną i spiżarnię. Te ostatnie umieszczone w części wschodniej z widokiem na podjazd.
Część podziemna oraz poddasze
Mimo, iż większość podstawowych funkcji domu mieści się na przyziemiu to dom jest częściowo podpiwniczony. Jedna piwnica znajduje się pod garażem i zaprojektowano w niej przestrzeń techniczno-gospodarczą i magazynową. Druga piwnica pod basenem jest zaprojektowana w celach technicznych. Dom posiada również dwa poddasza. Na antresoli, której powierzchnia zajmuje około 1/3 powierzchni basenu zaprojektowano siłownię. Dostępna jest ona kręconymi schodami z basenu. Dzięki takiemu rozwiązaniu z siłowni mamy widok na basen, a sam basen posiada sufit katedralny na dwie kondygnacje. Drugie poddasze znajduje się nad częścią dzienną. Tu również znajduje się pustka. Pustka ta na przyziemiu to pokój wypoczynkowy przy salonie, natomiast na piętrze mamy na nią widok z części wspólnej. Na zewnątrz tworzy to dwukondygnacyjny wykusz. Zaprojektowano na nim oprócz wspomnianej części dziennej prywatnej, dwie sypialnie z własnymi pokojami wypoczynkowymi, łazienkami i garderobami.
Nie taki duży jakby się mogło wydawać
Dom mimo wielkich rozmiarów i rozbudowanej funkcji nie wyda się tak ogromny. Wszystko dzięki dobrej urbanistyce. Rozbicie poszczególnych funkcji na skrzydła oraz przeniesienie części rzadziej używanych pomieszczeń do piwnicy i na piętra spowodowało, iż dom nie zajmuje aż takiej dużej powierzchni oraz nie jest niedopasowany do otoczenia oraz skali człowieka. Mimo rozbudowanego programu funkcjonalnego oraz licznych pomieszczeń dodatkowych pokoje są przytulne i funkcjonalne, a powierzchnia komunikacji nie jest zbyt duża w stosunku do wielkości całego założenia. Dodatkowo podstawowa powierzchnia mieszkalna (powierzchni do około 300 m2) jest w swym bliskim otoczeniu, co było ważną wytyczną inwestorów. Funkcje dodatkowe i rekreacyjne są wyodrębnione i można łatwo wyłączyć je z codziennego użytkowania. Całość jednak stanowi zwartą formę i całościowy spójny obiekt. Była to chyba największa trudność tego projektu.
Układ domu oraz podział na strefy
Układ litery T pozwolił na dobry podział przestrzeni, właściwe wyodrębnienie funkcji, ale również podział działki na strefy. Duży teren o powierzchni niemal hektara jest dosyć podłużny i niezbyt szeroki. Natomiast posiada dobre skierowanie względem stron świata – wjazd od wschodu, najdłuższy bok to południowy. W związku z tym część basenowa skierowana jest na południe, a dzienna na wschód, zachód i południe. Pokój dzienny oraz basen tworzą w ten sposób dwa boki i swoisty dziedziniec z widokiem na część ogrodową z dużym tarasem słonecznym. Natomiast część frontowa to strefa wejściowa, gospodarcza i techniczna. Mamy tu również kuchnię, która ma widok na front. Dzięki temu wejście znajduje się od wschodu. No i ta część domu mocno izoluje od ulicy oraz skrywa tylną część domu. Układ nie mógł być, naszym zdaniem, lepszy.
Połączenie nowoczesnej STODOŁY z domem z płaskim dachem oraz domem tradycyjnym
Dom nie ma jednoznacznego stylu. Mimo, iż zaprojektowano nad wieloma elementami dach płaski to w bryle wyraźnie widać dwie nowoczesne STODOŁY. Nie są one jednak mocno podkreślone. Dodatkowo przecinają je wykusze, balkony i inne elementy architektoniczne. Dom posiada również elementy tradycyjne jak wykusze oraz gzymsy i ryzality. Zastosowano także tradycyjne materiały – dębowe drewno w kolorze złotym, wstawki z kamienia w postaci trawertynu oraz połacie chropowatego tynku w kolorze ecru. Na połaciach dachów od strony północnej i wschodniej („od zewnątrz”) z dachówki w kolorze szaro-brązowym, natomiast połacie południowa i zachodnia („od wewnątrz” – od dziedzińca) są wykonane jako dach fotowoltaiczny z pokryciem dachowym stanowiącym ogniwa fotowoltaiczne.
Nowoczesny wygląd zewnętrzny
Dom posiada niewiele przeszkleń od strony wschodniej wejściowej oraz niemal brak przeszkleń od strony północnej. Posiada natomiast dużą przeszkloną ścianę od południa, która w lecie otwiera basen na obwodowy taras. Taras ten jest częściowo zadaszony oraz posiada wgłębienie z kanapami i miejscem na ognisko. Na uwagę zasługuje również wspomniany wcześniej wykusz ze szklaną fasadą na dwie kondygnacje. Zaprojektowano także okna narożne w sypialniach na poddaszu oraz duże okno HS narożne w części dziennej z jadalnią. W części dziennej nie zabrakło narożnego kominka na drewno oraz dużej kuchni z możliwością jej zamknięcia. Wszystko to tworzy ciekawe i ładne elewacje z przemyślaną kompozycją otworów okiennych i drzwiowych. Cały dom mimo dużych rozmiarów jest proporcjonalny, ciekawy i indywidualnie zaprojektowany. Zaprojektowany z dużą dbałością o szczegóły i równoczesną starannością jeśli chodzi i o bryłę i o funkcję.
Więcej o BIAMS dowiecie się z zakładki na naszej stronie. Zachęcamy także do śledzenia codzienności pracowni, w ich mediach społecznościowych, na Facebooku oraz Instagramie.
