Zn House+tongtong

Studio projektowe +tongtong przeprowadziło renowację tradycyjnego domu z Toronto, przenosząc go w nowoczesność i nawiązując do jego lokalizacji. Zmodernizowany budynek stał się otwarty i jasny, dzięki zastosowaniu wielu, sprytnych rozwiązań.

Nowi właściciele domu marzyli o tym, by stworzyć dla siebie nowoczesne, rodzinne miejsce, Miało mieć większą powierzchnię mieszkalną, a jednocześnie pasować do rodzimej architektury okolicy. To wyzwanie było tym większe, że kładli oni nacisk na naturalne materiały i jasne wnętrza. Architekci znaleźli jednak sposób, by spełnić wszystkie oczekiwania swoich klientów. Nowy dom wraz z przybudówką ma powierzchnię blisko 280 m². Choć ma on zupełnie nowy charakter, w projekcie widać inspiracje sięgające wiejskich tradycji tego regionu i nawiązujące do czasów budowy oryginalnego budynku. Industrialne materiały podkreślają nową interpretację dawnej architektury, tworząc jednak całkowicie współczesne przestrzenie.

Szare i czarne materiały z cynku, które wykorzystano zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz budynku, łączą tradycyjne aspekty z nowym planem domu. Naturalne światło wprowadzają do wnętrza duże świetliki. Doświetlają one wszystkie trzy poziomy domu aż po sam parter, współgrając jednocześnie z cynkowaną ścianą i sufitem znajdującym się nad kuchnią. Jak mówi szef studia +tongtong, John Tong, to właśnie jest jego ulubiony element nowej przestrzeni. „Podoba mi się ten prześwit między dwoma piętrami. Zamienia on hall wejściowy w most, który łączy wszystkie poziomy. Jest on też kluczem do wprowadzenia światła na pierwszym piętrze” mówi.

Na najwyższym piętrze czarnej stodoły całą część ściany szczytowej zastąpiono ogromnym, trójkątnym oknem. Wprowadza ono do wnętrza nie tylko światło, ale też otoczenie zewnętrzne wraz z widokiem na niebo. Okno można zasłonić wykonanymi na zamówienie, zewnętrznymi, zaciemniającymi roletami. Architekci poświęcili też sporo uwagi oknom na pozostałych piętrach. Okno znajdujące się po boku domu, od strony kuchni na parterze, zmieniono tak, by zachowało pierwotną szerokość, ale zmieniło orientację na poziomą, ciągnąc się wzdłuż kuchennej zabudowy.

Architekci zdecydowanie zmienili także budynek od zewnątrz, co szczególnie widoczne jest od tyłu. Tylną fasadę przekształcono tak, by maksymalnie otwierała dom na widoki na ogród i rosnący tam duży wiąz. Od frontu dom również mocno przeszklono, dzięki czemu wnętrze ma więcej naturalnego światła. Przed słońcem chroni je nowe, cynkowane zadaszenie, które wyglądem nawiązuje do markiz sklepowych, które powszechnie stosuje się w tej okolicy. Podwyższony taras oraz mur oporowy zapewniają dodatkową prywatność mieszkańcom, oddzielając dom od ulicy. W tym miejscu powstała też niewielka przestrzeń, w której dzieci mogą się bawić ze swoimi rówieśnikami, mieszkającymi w okolicy.