Fot. Brook James | Arch. Kate Lawrence Architects

Mała przestrzeń,wielkie możliwości

Australijska firma Base Cabin od lat udowadnia, że „mniej znaczy więcej”. Ich kompaktowe, mobilne domy pozwalają doświadczyć kontaktu z naturą bez rezygnacji z komfortu. Najnowszy projekt, stworzony we współpracy z Kate Lawrence Architects (KLA), to 15-metrowa kabina, która redefiniuje pojęcie minimalizmu w architekturze.

Umieszczony pośród falujących wzgórz Kangaroo Island, ten niewielki budynek działa jak samowystarczalna oaza – nowoczesny azyl dla miłośników ciszy, przyrody i projektowania z duszą.

Fot. Brook James | Arch. Kate Lawrence Architects

Mobilna architektura przyszłości

Każda kabina Base Cabin powstaje jako prefabrykowana konstrukcja na kołach, którą można przetransportować w dowolne miejsce – na farmę, do winnicy, a nawet na leśną polanę.

Jak tłumaczy współzałożyciel marki Ryan McCormack, celem projektu było stworzenie „małego, ale w pełni komfortowego domu, który pozwala uciec od codzienności, nie tracąc nic z luksusu”.

Model opracowany wspólnie z KLA oferuje dwuosobowe łóżko, aneks kuchenny, kominek, strefę wypoczynkową oraz łazienkę – wszystko w harmonijnym, 15-metrowym wnętrzu.

Fot. Brook James | Arch. Kate Lawrence Architects

Architektura, która oddycha przestrzenią

Kluczową rolę w projekcie odgrywa asymetryczny dach z przesuniętą kalenicą. Jego forma nie tylko nadaje budynkowi wyrazisty charakter, ale też mieści pięć paneli słonecznych i system zbierania deszczówki, umożliwiając pełne funkcjonowanie off-grid.

Wewnątrz architektka Kate Lawrence postawiła na maksymalne wykorzystanie pionu – wysokie sufity, duże przeszklenia i naturalne światło optycznie powiększają przestrzeń. Sprytnie wkomponowane szuflady pod łóżkiem, zabudowane siedziska oraz kompaktowa kuchnia z blatem terrazzo czynią wnętrze zarówno estetycznym, jak i ergonomicznym.

„Chcieliśmy, aby ta mała przestrzeń wydawała się duża, jednocześnie zachowując elegancki, architektoniczny charakter” – podkreśla Lawrence.

Życie w rytmie natury

Właściciele, Julia i Tim, umieścili swoją kabinę na rodzinnej farmie i przekształcili ją w wyjątkowe miejsce noclegowe The Passage. Otoczona drewnianym tarasem, kamiennymi ścieżkami, wanną pod gołym niebem i paleniskiem, stanowi idealny przykład tego, jak mikroskopijna architektura może współgrać z krajobrazem.

Z każdej strony roztaczają się widoki na zielone wzgórza i oceaniczne horyzonty, a minimalistyczna forma pozwala naturze grać pierwsze skrzypce.

Fot. Brook James | Arch. Kate Lawrence Architects

Mały dom, wielki wpływ

Projekt Base Cabin x KLA to dowód na to, że dobrze zaprojektowana przestrzeń nie potrzebuje metrów, by zachwycać.

To architektura, która inspiruje do prostoty, spokoju i życia bliżej natury – w stylu, który łączy funkcjonalność z poetyckim pięknem krajobrazu.