Fot. Adrien Williams | Arch. RobitailleCurtis

W symbioziez naturą

Pracując na stromym, wąskim i gęsto zalesionym terenie, celem było jak najmniejsze naruszenie terenu. Aby to osiągnąć, dom ustawiono równolegle do konturów terenu, na szczycie szczególnie stromej części.

Fot. Adrien Williams | Arch. RobitailleCurtis

Powstały dwukondygnacyjny dom w górach składa się z długiej bryły i przylegającej do niej prostopadłej bary wejściowej prowadzącej od strony parkingu. Taki układ umożliwia widok na jezioro z dwóch wzniesień. Wschodni kraniec wystaje spomiędzy drzew jako dramatyczny balkon wzniesiony ponad 25 metrów nad wodą. Wybrano okładzinę cedrową, aby pasowała do szarych odcieni kory drzewa. Metalowy dach na rąbek stojący stanowi kontynuację tej palety kolorów, zapewniając jednolity wygląd. Rezultatem jest dom stanowiący jedność z otoczeniem.

Fot. Adrien Williams | Arch. RobitailleCurtis

W całym wnętrzu domu lekkie materiały i minimalistyczne detale tworzą wrażenie przestronności. Białe ściany, betonowe podłogi i jasne drewno tworzą we wnętrzu jasną i przestronną atmosferę. Główne przestrzenie mieszkalne znajdują się na górnym poziomie, który jest w dużej mierze otwarty i zalany światłem dziennym. Skośny, wyłożony drewnem sufit nawiązuje do kształtu dachu na zewnątrz i przyciąga wzrok dramatycznym widokiem na jego końcu. Długi pas przeszkleń zapewnia panoramiczny widok na wodę. Niestandardowe wbudowane siedzenia ze sklejki biegną pod oknem, tworząc miejsca, w których można podziwiać krajobraz.

Na przeciwległej elewacji północnej starannie rozmieszczono wysokie okna panoramiczne, tak aby kadrowały widok na drzewa i wprowadzały dodatkowe światło dzienne. W nocy para delikatnie cienkich elementów oświetleniowych równomiernie oświetla drewniany sufit w salonie, tworząc ciepłą i zachęcającą atmosferę. Główna sypialnia jest również schowana z tyłu tej głównej bryły. Na parterze znajdują się trzy piętrowe sypialnie, łazienka, pomieszczenie pomocnicze i dodatkowy przytulny salon. Każda z kompaktowych sypialni, starannie ułożona w rzędzie, ma duże okno i garderobę, do której można wejść z korytarza. Przy takiej konfiguracji w domku może nocować 12 osób.

Fot. Adrien Williams | Arch. RobitailleCurtis

Obydwa poziomy domu mają dostęp do zadaszonych, funkcjonalnych, osłoniętych werand, umożliwiających spożywanie posiłków na świeżym powietrzu i relaks przy niesprzyjającej pogodzie. Jako przedłużenie przestrzeni mieszkalnej, tarasy te lepiej łączą rezydencję z krajobrazem. Dolny ganek prowadzi również na ścieżkę, która wije się między drzewami, ostatecznie docierając do brzegu wody.