Dom Gaela, czyli wiejski zakątek pośrodku miasta

Kategorie: Domy ceglane
Partnerzy

O inspiracji

Florian i Brenda chcieli uciec z miasta… Po długich poszukiwaniach zakochali się w starym wiejskim domu otoczonym dużą szklarnią na winogrona pośrodku uroczego ogrodu. Gdzie? W mieście!

Florian i Brenda mieszkają w sercu holenderskiego miasta Breda. „Kiedy widzisz zdjęcie z lotu ptaka, to niesamowite, jak otoczeni jesteśmy przez miasto. Ale tutaj to prawdziwa oaza spokoju…”
Posiadłość Floriana i Brendy położona jest około sześćdziesięciu metrów od ulicy, na końcu długiego podjazdu. Jest to działka o powierzchni 26 arów, na której odkrywamy starą farmę, ale także jej dwa aneksy: dawny kurnik o długości 36 metrów i wspaniałą szklarnię na winogrona tej samej wielkości. Wszystko otoczone trawą, kwiatami, ogródkiem warzywnym,Florian i Brenda marzyli o tym magicznym miejscu, nawet nie myśląc, że może istnieć. Młoda para (mają 36 i 28 lat) mieszkała w Amsterdamie i poczuła potrzebę zmiany otoczenia. Dzięki tej posiadłości, udało im się spełnić marzenie nie tylko o nowym domu, ale także przestrzeni do pracy. „Jeśli chodzi o mnie, chciałam mieć miejsce na mój warsztat ceramiczny. Byłam zmęczona pracą w kuchni i ciągłym sprzątaniem wszystkiego.” Zanim udało się znaleźć wymarzoną działkę frustracja była tak wielka, że ​​Florian i Brenda pewnego dnia zdecydowali się wynająć swoje mieszkanie… bez perspektywy nowego domu! „Ugościli nas przyjaciele na wsi, z którymi zbudowaliśmy tymczasowy dom z bel słomy”, mówi Brenda. „To był rodzaj projektu artystycznego.

Nieoszlifowany diament

„Widziałem ogłoszenie o tym domu i jego szklarni, wspomina Florian, ale od razu zrozumiałem, że jest w środku miasta, a nie tego chcieliśmy. Ponieważ był uroczy, rozmawiałem o tym z bratem, który również szukał domu. Gdy tylko go odwiedził, zadzwonił do mnie: „Idź i zobacz, to jest dokładnie to, czego potrzebujesz!”. Umówiliśmy się więc na wizytę. Szczerze mówiąc dom nas nie uwiódł… Dopóki nie odkryliśmy szklarni. Wow! Brenda zakochała się również w starym kurniku, który mógłby być idealnym miejscem na jej warsztat. Ta nieruchomość była właściwie nieoszlifowanym diamentem. Było dużo pracy, ale mogliśmy zrobić z tego coś pięknego!”

Duch tego miejsca

Remont domu i jego przybudówek zajął 3 lata, ale  jest już zakończony. „Jestem zachwycona rezultatem”, mówi z dumą Brenda. „Poświęciliśmy niezbędny czas, aby znaleźć odpowiednie materiały, a następnie pomyśleć o wszystkich dekoracjach. Zależało nam na inwestowaniu w rzeczy wysokiej jakości, które przetrwają i którymi się nie znudzimy.” Właściciele postanowili uszanować wielkość i strukturę oryginalnych budynków.

Gospodarstwo z 1906 roku zostało przekształcone w wygodny dom rodzinny. W dawnym kurniku mieści się obecnie warsztat ceramiczny Brendy i studio fotograficzne Floriana. Jeśli chodzi o wspaniałą szklarnię winogronową, została ona odnowiona, aby odzyskać dawną świetność. „Wyraźnie nadaliśmy budynkom nasz styl”, wyjaśnia Florian, „ale nie próbując ich zniekształcać. Zależy nam na zachowaniu ducha tego miejsca, który jest bardzo romantyczny.” Brenda podziela opinię męża: „Uwielbiam tu pracować w spokoju. To bardzo przyjemne i inspirujące. To miejsce, w którym czujesz, że możesz się w pełni rozwinąć.”

Lokalizacja: Breda, Holandia
Tekst: nowoczesna STODOŁA