Fot. Kindra Clineff | Arch. Jamie Purinton
  • Architekt

    Jamie Purinton
  • Fotograf

    Kindra Clineff
  • Lokalizacja

    Hudson Valley, Stany Zjednoczone

Oinspiracji

Może Dan Sternberg żartował, mówiąc: „Nie chcę mieć kosiarki”, ale architektka krajobrazu Jamie Purinton potraktowała te słowa poważnie. Po usłyszeniu jego pragnienia, przechadzała się po dawnej pastwisku, które Dan kupił w Dolinie Hudson. Po pięciu godzinach wróciła z bukietem rodzimych traw i roślin, takich jak trawa little bluestem, penstemony, nawłocie i astry. Od tego momentu jej motto brzmiało: „Pozwól łące być głównym bohaterem”. Dan zgodził się bez wahania, podobnie jak na wiele innych jej śmiałych pomysłów.

Fot. Kindra Clineff | Arch. Jamie Purinton

Od chwili, gdy Dan i jego żona, Debbie Cooper, natknęli się na tablicę „Na sprzedaż” podczas rowerowej przejażdżki w Millerton, zakochali się w tym 18-akrowym, pofałdowanym terenie. Podobał im się rolniczy charakter regionu i jego naturalne piękno. Kiedy skontaktowali się z architektami Elizabeth Demetriades i Patrickiem Walkerem z Demetriades + Walker, aby zaprojektować dom na tej ziemi, ich wizją była integracja budynku z krajobrazem.

Fot. Kindra Clineff | Arch. Jamie Purinton

Pokryty czerwonym cedrem i z dobudowanym garażem z blachy Cor-Ten, trójpokojowy dom, zbudowany w 2015 roku, zdaje się stapiać z pobliskim zboczem. Demetriades opowiada o oknach przypominających latarnie, które kadrują „medytacyjne widoki”. Przesuwne szklane drzwi, które znikają w ścianach, rozmywają granice między wnętrzem a zewnętrzem. Latem Dan i Debbie niemal całe dni spędzają na świeżym powietrzu.

Fot. Kindra Clineff | Arch. Jamie Purinton

Po ukończeniu domu Purinton miała za zadanie przywrócić ziemi naturalny charakter. Po zidentyfikowaniu rodzimych roślin, jej współpracowniczka, Stacia Montenegro, opracowała mieszankę nasion — z trawą preriową, gaurą, astrami, trojeścią i monardą — by skutecznie zwalczać inwazyjne gatunki. Łąka otacza dom, a rodzime krzewy, jak sumak octowiec, rosną przy wejściu, gdzie dla Dan i Debbie wytyczono ścieżki z tymianku. Purinton stworzyła również „dziedziniec z tymianku”, który wypełnia przestrzeń między domem a garażem, dostarczając niesamowitych doznań wizualnych i zapachowych.