Architekt
Lokalizacja
Zakopane, Polska
Projekt w trudnych czasach
Ta historia opowiada nie tylko o samym projekcie, ale także o czasie, w którym powstał, i o tym, jak wpłynął on na proces budowy. Często zdarza się, że finalny rezultat różni się od pierwotnego projektu. To nie zawsze jest złe – to naturalny efekt złożonego procesu budowlanego, na który wpływa wiele czynników zewnętrznych. Warto o tym mówić, aby pomóc architektom pozbyć się presji tworzenia idealnych i ostatecznych dzieł.
Wszystko zaczęło się w kwietniu 2020 roku, miesiąc po wybuchu pandemii Covid-19. Branża budowlana była w trudnym położeniu – zapowiadano wielką recesję, a wiele projektów zostało wstrzymanych. Panowała niepewność, a projektowanie w czasach kryzysu było ogromnym wyzwaniem.
Wtedy klient przesłał film przedstawiający działkę w Zakopanem, z widokiem na Giewont – ikonę Tatr. Zakopane to miejsce wyjątkowe w Polsce, gdzie działki są rzadkie, a te z malowniczymi widokami osiągają ogromne ceny. Nabycie takiej działki jest prawdziwym wyzwaniem, bo górale są silnie przywiązani do ziemi. W tym przypadku była to wyjątkowa lokalizacja, która wymagała odpowiedniego projektu, nawet mimo trudnych czasów.
Działka znajduje się na stromym zboczu, a jej granice są bardzo nieregularne, co wymusiło bliskie rozmieszczenie budynków. Choć w okolicy panuje gęsta zabudowa, projekt wykorzystuje jedynie połowę dopuszczalnych wskaźników zabudowy, zgodnie z lokalnym planem. Kluczowym aspektem było jednak poszanowanie miejsca.
Budynki zaprojektowano w duchu lokalnej tradycji, uwzględniając górski klimat. Strome dachy umożliwiają szybkie usuwanie śniegu, a duże okapy chronią balkony i ściany przed opadami. Dzięki nowatorskiemu podcięciu okapów zachowano ich funkcjonalność, jednocześnie zapewniając lepszy dostęp światła zimą. Początkowo planowano pokrycie dachów drewnianymi gontami, które są silnie związane z tradycją Zakopanego.
Pandemia jednak zmieniła plany. Trudności ze znalezieniem wykonawców jeszcze się pogłębiły, gdy wojna w Ukrainie wywołała kolejne zakłócenia na rynku budowlanym. Ostatecznie zdecydowano się na blachę na rąbek stojący w kolorze czarnym, który nawiązuje do patyny drewna po kilku latach użytkowania.
Część dzienna znajduje się na pierwszym piętrze, aby maksymalnie wykorzystać panoramiczny widok na Tatry. Narożniki budynków zostały całkowicie przeszklone, a szyby są gięte, co pozwoliło wyeliminować pionowe łączenia. Na wyższych piętrach zlokalizowano strefę nocną.
Ewolucja projektu, zmiany materiałów i innowacyjne rozwiązania, takie jak gięte szkło, pokazują, jak projektowanie musi adaptować się do rzeczywistości. Choć pierwotny pomysł drewnianych gontów musiał zostać porzucony, być może kiedyś uda się do niego wrócić – tak jak udało się przekonać inwestora do giętego szkła po ośmiu latach wspólnej pracy.