Architekt
Fotograf
Still StudioLokalizacja
Northern Rivers, Nowa Południowa Walia
Architektura, która znika w krajobrazie
Położony na wzgórzach regionu Northern Rivers w Nowej Południowej Walii, projekt Studio MODA pokazuje, że prawdziwe piękno tkwi w prostocie. Ta niewielka, nowo wybudowana kabina pełniąca funkcję farm stay została zaprojektowana jako skromne, dwusypialniane schronienie – miejsce, w którym można zwolnić tempo i ponownie połączyć się z naturą.
Rodzina z Sydney zwróciła się do Tylera Gwythera, założyciela pracowni Studio MODA, z prośbą o stworzenie domu, który będzie zarówno prywatnym azylem, jak i miejscem na wynajem. Działka położona na łagodnym wzgórzu w Myocum okazała się idealnym miejscem, by urzeczywistnić tę wizję.
Powrót do podstaw
Projekt od początku miał być redukcją do istoty – prosty w formie, materiałach i funkcji. Klienci nie chcieli przeszkleń, tarasów ani zadaszeń. Zamiast tego architekt zaproponował drewniane panele, które otwierają się niczym okiennice, kadrując widoki na okoliczne pola i wzgórza. Kiedy są zamknięte, dom wtapia się w otoczenie, redukowany do spokojnej, ciemnej bryły.
„Zależało im na formie całkowicie samowystarczalnej, bez dodatków, bez ornamentów. Prostota była kluczem – zarówno w architekturze, jak i w podejściu do życia,” mówi Tyler Gwyther.
Ciemne drewno i prostota formy
Bryła przypomina współczesną stodółkę z dwuspadowym dachem, nawiązującą do wiejskiego krajobrazu regionu. Elewacje pokryto ciemnym drewnem spotted gum, uzupełnionym fragmentem muru z cegły po stronie północnej, gdzie znajduje się kominek. Dzięki temu całość nabiera naturalnej, ziemistej tonacji, która harmonizuje z otoczeniem.
Wnętrze to kwintesencja minimalizmu – białe ściany, jasne podłogi z drewna i proste, ciepłe meble, uzupełnione stalową kuchnią o nowoczesnym charakterze. Wnętrze jest zarazem surowe i przytulne – pełne światła, ale bez zbędnych detali.
Zrównoważony dom na wzgórzu
Zgodnie z ideą świadomego projektowania, dom został wyposażony w dwa duże, podziemne zbiorniki na wodę oraz system paneli fotowoltaicznych o mocy 11 kW, które zasilają budynek. Wszystkie rozwiązania ukryto tak, by nie zakłócały czystości formy.
Przy powierzchni zaledwie 98 m², dom stanowi esencję prostoty i samoograniczenia – miejsce, gdzie architektura ustępuje naturze. W otoczeniu 11 akrów zieleni, z widokiem na wzgórza Myocum, ten projekt udowadnia, że mniej naprawdę znaczy więcej.