Fot. CASEY DUNN | Arch. Alterstudio Architecture

Dom łączącytradycję i nowoczesność

Muzyk Sam Shah i projektantka multimediów Anne Suttles poznali się w Austin, a ich wspólna fascynacja duńską i holenderską architekturą szybko przerodziła się w pasję do tworzenia własnych, świadomych ekologicznie przestrzeni. Para rozpoczęła współpracę z uznanym architektem Kevinem Alterem z Alterstudio, aby stworzyć swój pierwszy, ultra ekologiczny dom z materiałów z recyklingu, wypełniony nowoczesnymi rozwiązaniami proekologicznymi. Sukces projektu sprawił, że Shah, Suttles i Alter ponownie połączyli siły, by odnowić drugi dom pary – inwestycję na przyszłość, która miała łączyć modernistyczną estetykę, zrównoważoną architekturę i funkcjonalność na miarę współczesnej rodziny. Forma nowego założenia w kilku detalach dyskretnie przywodzi nawet na myśl ducha nowoczesnej stodoły.

Fot. CASEY DUNN | Arch. Alterstudio Architecture

Druga realizacja rozpoczęła się od zakupu działki w Travis Heights, gdzie znajdował się zrujnowany bungalow z lat 20. XX wieku. Plany zaczęły ewoluować, gdy para dowiedziała się, że spodziewa się dziecka — Suttles pragnęła większej prywatności niż ta, którą zapewniał ich dotychczasowy dom w Austin. Architekci postanowili zachować historyczny charakter bungalowu, jednocześnie całkowicie unowocześniając jego wnętrze i infrastrukturę. Zmiana układu wejścia na bardziej dyskretne, tylne, oraz przemyślana reorganizacja przestrzeni pozwoliły stworzyć dom łączący oryginalny klimat z nowoczesną funkcjonalnością, zgodny z potrzebami rozwijającej się rodziny.

Fot. CASEY DUNN | Arch. Alterstudio Architecture

Efektem renowacji jest harmonijne połączenie starego i nowego — odrestaurowany bungalow pełni funkcję strefy prywatnej z sypialniami i łazienką główną, natomiast nowa przybudówka mieści otwartą kuchnię, jadalnię oraz domowe biuro Sama. Obie części łączy przeszklony łącznik, który doświetla wnętrza i wizualnie powiększa przestrzeń. Z nowej części domu można wyjść bezpośrednio na podwórko z basenem, tworząc prywatną oazę idealną dla pary i ich dwuletniej córki Tesli. Jak podkreśla Sam, układ budynku jest celowo nieoczywisty od strony ulicy — pełen harmonii, ale jednocześnie zaskakujący, dokładnie taki, jakiego potrzebowała ich rodzina.