Fot. Nicolás Saieh | Arch. Max-A Arquitectura

MinimalistycznyA-Frame

Maximiliano Noguera i Alejandra Marambio, dyrektorzy Max-A Arquitectura w Chile, twierdzą, że ich hiperefektywna praca projektowa nie jest fizyką jądrową. Zbudowali jednak minimalistyczny dom w kształcie litery A o powierzchni 144 metrów kwadratowych w zaledwie sześć miesięcy. Ich studio architektoniczne obok zajęło im zaledwie trzy miesiące. Efektywność budowy — która miała miejsce podczas blokady — nie może być czystym szczęściem.

Fot. Nicolás Saieh | Arch. Max-A Arquitectura

W rzeczywistości jest to wynik tak prostego pomysłu, że aż genialnego. Zamiast projektować dom, a następnie szukać odpowiednich komponentów, Maximiliano i Alejandra zaplanowali dom, który można zbudować przy użyciu materiałów o standardowych rozmiarach. „Chcieliśmy oszczędnie gospodarować czasem i zasobami” mówi Maximiliano. „Zaczęliśmy więc myśleć o tym, jak możemy projektować według standardów materiałowych”. Duet oparł cały projekt na fakcie, że deski drewniane w Chile mają standardowy rozmiar 122 na 244 centymetry. Pozwoliło im to zbudować go z bardzo małą ilością cięcia, zmiany rozmiaru lub niestandardowego dopasowania. „To jak układanka. Masz wszystkie elementy, a potem zastanawiasz się, co z nimi zrobić”.

Fot. Nicolás Saieh | Arch. Max-A Arquitectura

W Chile pogoda zmienia się gwałtownie w ciągu dnia. Nic więc dziwnego, że koncepcja refugio – domu jako schronienia – była na pierwszym planie. Zarówno Maximiliano, jak i Alejandra dorastali na nartach, więc przytulny, inspirowany alpejskim stylem A-frame wydawał się idealną formą do osiągnięcia tego uczucia ukrycia się przed światem. Trójkątny kształt można skutecznie ogrzać, a także tworzy przyjemną dwoistość: wysokie sufity i poczucie kojącego zamknięcia.

Fot. Nicolás Saieh | Arch. Max-A Arquitectura

Dla dyrektorów Max-A „efektywność” odnosi się nie tylko do szybkości budowy, ale także do energii i odpadów. „To nie tylko kwestia projektu i sposobu życia, ale także sposobu, w jaki wykorzystujemy materiały” mówi Maximiliano. „Jeśli przejdziesz się po naszych placach budowy, znajdziesz bardzo mało śmieci”. Panele słoneczne pozwalają rodzinie samodzielnie zasilać nieruchomość, w sposób zrównoważony i autonomiczny. To wybór przyjazny dla środowiska, ale także taki, który pozwala im odłączyć się od często zawodnej publicznej sieci elektrycznej. Zimą w domu jest przyjemnie ciepło; latem otwierają okna, aby wiatr mógł wszystko ochłodzić.