Typologia nowozelandzkich domów szeregowych

CoLab Architecture
Kategorie: Domy drewniane
Partnerzy

O inspiracji

W skutek trzęsienia ziemi

Trzęsienia ziemi w nowozelandzkim regionie Canterbury przyniosły silny powiew nowoczesności do architektury określanej mianem „stylu Christchurch”, gasząc blask celebrowaniu minionej epoki. Na szczęście są jednak architekci, którzy próbują na nowo wzniecić żar starej architektury miejskiej, dostarczając ideom z połowy ubiegłego wieku nowego tchnienia i napędzając ich ewolucję.

Doskonałym przykładem są domy szeregowe miasta Christchurch, którymi zainteresowali się architekci Tobin Smith i Blair Paterson z firmy CoLab Architecture. Zlokalizowane są one w ważnej architektonicznie części miasta, gdzie ulice układają się w formie żeber, biegnąc od Parku Hagley w kierunku centrum. To właśnie w tym miejscu trzy wolnostojące kamienice o wysokim standardzie zastąpiły monolityczny blok w stylu art deco z czterema mieszkaniami.

Szeregowa zabudowa

Typologia tutejszych domów szeregowych stała się inspiracją dla architektów, którzy wprowadzili do projektów dwuspadowe dachy i stworzyli eleganckie, kompaktowe formy pokryte układanym pionowo i poziomo ciemnym drewnem cedrowym. Bliskość zalesionych terenów Parku Hagley sprawiła, że ​​drewno było oczywistym wyborem nie tylko na materiał elewacyjny, ale też jako ważny element wnętrz. Blask dębowych podłóg i stolarki nadaje elegancji salonowi o podwójnej wysokości, łącząc go płynnie z kuchnią i innymi częściami domu.

Całą stolarkę wykorzystaną w projektach wykonała na zamówienie firma Cutting Edge Kitchens, która od dawna współpracuje z architektami CoLab.

– „Uwielbiamy wykonywać prace CoLab, ponieważ dostarczają one wszystkich niezbędnych informacji, a produkt końcowy zawsze wygląda niesamowicie” – stwierdza Jonathan Parsons z Cutting Edge Kitchens, podkreślając, że jego firma zawsze stara się zrozumieć wizję do jakiej dążą architekci i wiedzą jak istotne są szczegóły. – „W przypadku każdego zlecenia chętnie omawiamy różne opcje i dostępne alternatywy, biorąc pod uwagę i styl, i ceny” – wyjaśnia.

Projekty zrealizowała firma budowlana Garry Muirson Builders. Jej dyrektor Garry Muirson mówi, że praca – choć nie była prosta – była czystą przyjemnością, tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że na kolejnych ulicach w tej okolicy pojawią się podobne domy.

– „Dużą satysfakcję przynosi świadomość, że nasza rzemieślnicza praca przy tym wspaniałym projekcie przyczyni się do udoskonalenia tej zabytkowej części miasta w nadchodzących latach” – mówi Miurson, dodając, że nie obeszło się jednak bez sporych wyzwań. Ze względu na wąskie, ale zaskakująco ruchliwe ulice, dostarczanie materiałów na miejsce było momentami dużym wyzwaniem dla kierownika projektu i jego zespołu. Jednak wysiłek nie poszedł na marne, a efekt końcowy zachwyca.

Wprowadzanie różnorodności do projektów powstających po tragicznym trzęsieniu ziemi z 2011 roku jest niezwykle ważne dla architektów CoLab, co doceniają też inni eksperci z dziedziny planowania i architektury miejskiej. Projekt znalazł się wśród laureatów konkursu architektonicznego Canterbury, a firma CoLab Architecture uznawana jest za zwycięzcę w każdej edycji, w której przedstawia swoje projekty. Nie jest to bardzo zaskakujące, biorąc pod uwagę sposób wdrażania koncepcji firmy z poszanowaniem lokalnych cech architektury zgodnie z zasadą: „Nie forsuj pomysłu, jeśli nie pasuje on do danego obszaru”.

Lokalizacja: Christchurch, Nowa Zelandia
Tekst: nowoczesna STODOŁA