McDonald’s Residence

Lundberg Design Ryan Hughes
Partnerzy

O inspiracji

Za sprawą Lundberg Design ranczo z lat 90. XX wieku odzyskało swój blask sprzed lat zaniedbań. Zamieniając stiuk na sekwoję, to ranczo z Bay Area zmienia się z mrocznego i ponurego sąsiada w jasny i pełen wdzięku dom. Kiedy Tim i Flin McDonald postanowili przeprowadzić się wraz z dwójką dzieci na bardziej wiejskie tereny w północnej Kalifornii, to ziemia — a nie dom — wzbudziła ich zainteresowanie. Położony w Angwin, małym miasteczku położonym pośród wzgórz kalifornijskiego kraju winiarskiego, istniejący dom można by opisać jako stiukową skrzynię. Ciemne i nijakie jednopiętrowe mieszkanie było zniszczone przez niskie sufity, kiepski układ i praktycznie brak połączenia z otoczeniem.

Chcąc doświadczyć malowniczego krajobrazu z bardziej inspirującej perspektywy, Właściciele zwrócili się do firmy Lundberg Design z San Francisco, aby poprowadziła przebudowę ich domu. Dzięki długotrwałym związkom – główny projektant Olle Lundberg i McDonaldów przyjaźnili się od ponad czterech dekad – współpraca była naturalnym połączeniem. Lundberg zaprojektował poprzednią rezydencję McDonaldów, podczas gdy Tim McDonald, lokalny budowniczy o ugruntowanej pozycji, kierował przez lata kilkoma budowami Lundberga w rejonie Napa.

Metamorfoza nie tak starego rancza

Istniejące mieszkanie miało nie wyróżniającą się fasadę, prawie 2,5 metra wysokości do sufitu i zostało zaprojektowane, o dziwo, tylko z dwoma małymi oknami wychodzącymi na malownicze zbocze i staw. „To był bardzo prosty ranczo z lat 60. XX wieku, który tak naprawdę nie miał żadnej reakcji na to miejsce” – wspomina Lundberg. „Oryginalny dom był z pewnością jedną z najprostszych konstrukcji, nad którymi kiedykolwiek pracowałem”. Przezwyciężając tę odziedziczoną codzienność, głównym celem przebudowy było otwarcie ciemnego i ciasnego wnętrza oraz wprowadzenie większej spójności z otaczającym krajobrazem.

Aby osiągnąć transformację, zespół Lundberg wykonał dwukierunkową pionową ekspansję, która sprytnie uchwyciła dodatkową przestrzeń życiową zarówno nad, jak i pod pierwotnym mieszkaniem. Podłoga w salonie została obniżona, wykorzystując niewykorzystaną przestrzeń, aby uzyskać różnicę 60 cm w pionie. Być może najbardziej wpływowym posunięciem projektowym — pod względem funkcjonalnym i wizualnym — było zastąpienie czterospadowego dachu dwuspadowym, a następnie włączenie przeszklenia na całej dwuspadowej elewacji. Przedłużając linię dachu do góry, przeszklony szczyt zawiera nowe drzwi i taras, co przyniosło połączenie z nieobecnym wcześniej środowiskiem zewnętrznym. „To naprawdę gest, który otworzył dom na krajobraz poza nim i zaangażował ten krajobraz w sposób, który ostatecznie związał dom z miejscem”, mówi Lundberg.

Drewno – element kluczowy McDonald’s Residence

Pierwotny dom był pokryty sztukaterią („Jeden z moich najmniej ulubionych materiałów”, mówi Lundberg), co było kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do szarości istniejącej elewacji. Chcąc zmienić wygląd domu z „stucco ranchburger” na nowoczesny domek, Lundberg i McDonaldowie postanowili wprowadzić drewno jako kluczowy element projektu w odnowionej zewnętrznej części domu. „Myślę, że wszyscy czuliśmy, że sekwoja jest najlepszą opcją” — mówi Lundberg. Przyciągnięty lokalnym drewnem iglastym ze względu na jego dostępność, przystępność cenową, trwałość i wszechstronność, zespół zatrudnił firmę Humboldt Sawmill do wykonania kilku kluczowych elementów z sekwoi na zewnątrz domu. Zamiana stiuku na pionową bocznicę z sekwoi, zmieniona fasada natychmiast staje się ciepła, nowoczesna i zachęcająca. Krata, charakterystyczny element projektu, zawiera sekwoję w belkach i kolumnach, zapewniając ochronę cieplną podczas noszenia łączenie środowiska naturalnego i zbudowanego. „Krata naprawdę łączy się z pięknym krajobrazem Flin w strukturze i dodaje poczucia głębi i ochrony w dość gorącym klimacie” – mówi Lundberg.

Elementy z sekwoi, w tym krata, pomagają stworzyć poczucie „warstw” na zewnątrz domu. Zrównoważony rozwój to tylko jeden z powodów, dla których Lundberg zdecydował się włączyć do projektu sekwoję z tartaku Humboldt. „Ich zaangażowanie w zrównoważony sposób pozyskiwania sekwoi jest czymś, co zawsze popierałem” — mówi. „Są wielkimi zarządcami ziemi”. Stalowe okna, drzwi i kratownice dodają projektowi kontrastu i wizualnej intrygi – wszystko to zostało zbudowane przez właściciela domu, Tima McDonalda i jego syna Brandena. Nowe drzwi i taras wprowadzają wizualne i funkcjonalne połączenie między przestrzenią zewnętrzną i wewnętrzną.

Miejsce powrotu

Wnętrze domu zostało całkowicie „wypatroszone”, a zreorganizowany plan nadał priorytet przestrzeni publicznej. Kuchnia i jadalnia zostały umieszczone w centrum domu, podczas gdy salon i pokój dzienny są strategicznie rozmieszczone obok strzelistej, przeszklonej fasady. Fiński piec ze steatytu, zainspirowany szwedzkim dziedzictwem Lundberga, zajmuje ważne miejsce w środku przestrzeni publicznej domu. Oprócz gotowania, centralny element jest w stanie ogrzać cały dom w zimie. Na jednym końcu domu z widokiem na zbocze wzgórza główna łazienka sprawia wrażenie zamkniętej w szklanym pudełku. „Pomysł polegał na tym, że prawie czułeś się, jakbyś kąpał się na zewnątrz” — opowiada Lundberg.

Tim wraz z synem Brandenem sami zbudowali wiele elementów domu, wnosząc głęboko osobisty element do rodzinnej rezydencji. Chociaż od tego czasu dwoje dzieci McDonaldów dorosło i wyprowadziło się, dom pozostaje ciepłym i przyjaznym miejscem spotkań rodzinnych. „Naszym celem było związanie domu z krajobrazem, jednocześnie miękko w nim siedząc i sprawienie, by projekt był dla nich bardzo osobisty” — mówi Lundberg. „Myślę, że to osiągnęliśmy i bardzo się cieszę, że po tylu latach nadal kochają swój dom”.

Lokalizacja: Angwin, Stany Zjednoczone
Tekst: nowoczesna STODOŁA

Fotograf

Ryan Hughes