Hiszpańska oaza

Terra Coll Home Salva López
Kategorie: Domy kamienne
Partnerzy

O inspiracji

Niezwykła hiszpańska oaza znajduję się na Majorce. Jej właścicielami są Tyson Strang i Tatiana Baibabaeva. Nigdy nie wyobrażali sobie, że przeniosą się z Nowego Jorku na Majorkę. Nie mówiąc już o tym, że ta przeprowadzka zapoczątkuje karierę projektanta wnętrz. Ale losy Balearów przygotowały niespodzianki dla tej kreatywnej pary, założycieli popularnego studia ceramicznego Terra Coll Clayworks. W 2015 roku postanowili wymienić się domami. To wtedy zakochali się w wyspie. Duet marzył o lokalnej letniej ucieczce. Ostatecznie kupili nieruchomość.

Piękno tradycji

„Naszym pierwszym zadaniem było rozebrać wszystko, co nie było stare i piękne w naszych oczach” — wspomina Strang o Hiszpańskiej oazie, która ma około 300 lat, ale przeszła kilka niewrażliwych zmian w ostatnich dziesięcioleciach. „Zatrzymaliśmy wszystko, co przestarzałe”.

Po ujawnieniu oryginalnego kamienia duet rozpoczął własne interwencje. Uczyli się nowych technik, gdy ręcznie zajmowali się powierzchniami. Ściany pokryte były naturalnym tadelaktem, wodoodpornym marokańskim tynkiem. „Jest miękki w dotyku, piękny, dość minimalistyczny”, zauważa Baibabaeva, porównując pracochłonny proces do ceramiki ze względu na etapy suszenia i wygładzania. „Po prostu sami to wymyśliliśmy, wideo z YouTube w jednej ręce, polerowanie kamienia w drugiej”. Pojawienie się ich syna, Ferrana, który ma teraz trzy lata, wymagało kilku nocnych zmian i sprytnych rozwiązań w zakresie opieki nad dziećmi.

Podłogi wewnątrz i na zewnątrz pokryte są tradycyjnymi mozaikami. Mają promieniste wzory, które przywodzą na myśl wirujące linie ogrodów skalnych Zen lub geometrię mandali. Ich zaprawa na zamówienie – mieszanka cementu i miejscowego piasku – osiąga odpowiedni odcień, równoważąc paletę. Jednocześnie przywołując krajobraz Majorki. „Jako projektanci szukamy wytrzymałych materiałów i powierzchni, które są trwałe, ale mają również ręcznie organiczną jakość”, wyjaśnia Strang.

Recykling we wnętrzu

Jeśli chodzi o umeblowanie, para wykorzystała wszystko, co udało im się znaleźć w posiadłości. Była to strategia zrodzona zarówno z konieczności finansowej, jak i świadomości ekologicznej. „To był najtańszy sposób, ale naszym zamiarem było również zachowanie wierności ziemi i duchowi tego miejsca” — mówi Baibabaeva. Stare kosze zostały poddane recyklingowi jako klosze do kinkietów. Wydrążony głaz (niegdyś używany do tłoczenia wina) został wtoczony na wzgórze na stół koktajlowy. Drewno z gigantycznej beczki po winie zostało odzyskane na blat stołu w jadalni. Natura również okazała się nieocenionym źródłem. Para zastosowała pnie i konary drzew w całym domu. Czy to jako podporę dla pływającej ławki w biurze, czy jako półki w sypialni, która kiedyś była strychem.

Pod dwuspadowym dachem domu tradycja i nowoczesność współistnieją teraz w harmonii. Ściany są wyrzeźbione tak, aby prezentować istniejący mur i wszelkie dodane elementy z drewna lub kamienia w zgodzie z oryginałami. „Przyjęliśmy to poczucie warstw pokoleniowych, ideę autentycznego, żywego, oddychającego domu wiejskiego” — mówi Strang.

Hiszpańska oaza

Oczywiście dla pary ich dom jest nie tyle wizytówką, ile sanktuarium. Miejscem wyrażania „ducha ziemi, stylu życia wewnątrz i na zewnątrz”. W upalne popołudnia rodzina i przyjaciele mogą popływać w kwadratowym basenie, którego niewielka głębokość mieści się w skalistym podłożu posiadłości, którego urwiska przebijają kamyczkowo-mozaikowy taras. O zachodzie słońca można znaleźć parę siedzącą w oknie ich sypialni, z którego roztaczają się wspaniałe widoki na okolicę. „Majorka zawsze kojarzyła się z przyrodą, bliskością gór i morza” – mówi Strang, po czym Baibabaeva dodaje: „Teraz naprawdę znamy tę wyspę”.

Lokalizacja: Majorka, Hiszpania
Tekst: nowoczesna STODOŁA