Lost Whiskey Club – po prostu

GreenSpur Inc.
Kategorie: Domy drewniane
Partnerzy

O inspiracji

„Mark Turner uważa jazdę swoim ciągnikiem Farmall z 1953 roku po wzgórzach w Wirginii jako rodzaj terapii. A z rodzinnym psem Macy skaczącym — z językiem — u jego boku, łatwo zrozumieć, dlaczego”. Brzmi jak wstęp do niejednej powieści, a to wyłącznie zapowiedź historii o Lost Whiskey Club na łamach magazynu Dwell.

W Delaplane w stanie Wirginia swój azyl pośrodku niczego znalazł Mark Turner. Pomimo jazdy traktorem po ponad 20 hektarach własnej ziemi oraz otoczeniu prywatnych gruntów publicznym bezdrożem bliskim powierzchni 2350 hektarów. Jest to totalne – lekko mówiąc – odosobnienie. Jednak pośród tej głuszy swoje miejsce znalazł projekt o nazwie Lost Whiskey Club. O co chodzi?

Sedno Lost Whisky Club

Turner dorastał w Jackson Hole w stanie Wyoming, zatem przebywanie na świeżym powietrzu (i dzielenie się nimi z innymi) jest częścią jego DNA. Nie ma co się dziwić – ktokolwiek dorastał na wsi doskonale zna to uczucie. To wychowanie ostatecznie doprowadziło go – i resztę czteroosobowego zespołu projektowo-konstrukcyjnego w GreenSpur Inc. – do założenia Lost Whisky Club w 2016 roku.

Lost Whisky Club zasługuje na swoją nazwę dwojako. Kompleks znajduje się około godziny drogi od Waszyngtonu, między Lost Mountain a Whisky Hollow. Drugie dno nazwy pochodzi od opisu projektu przez jednego z założycieli Lost Whiskey Project, Nicka Cioffi. Mianowicie – Lost Whiskey Project to oda do „zaginionej sztuki konwersacji”. To, co zaczęło się jako projekt pasji do whisky, wkrótce przekształciło się w większą architektoniczną serię zwartych, niezależnych od sieci struktur. Tak, mogą one naprawdę funkcjonować poza siecią. Turner, Cioffi i dwaj pozostali założyciele – Zach Gasper i Jimmy Matthews – opisują 50-akrowy teren jako połączenie wpływów spokoju roku 1920 wraz z inspiracją Teddy’ego Roosevelta. Nie zapominajmy o koniach dopełniających krajobraz Wirginii.

Kompleks nowoczesnych STODÓŁ obejmuje wspólny dom wiejski i betonową bryłę obok przeszklonego budynku, bar z whisky i odnowiony Airstream. Już spieszymy z podpowiedzią czym jest Airstream. To amerykańska marka przyczep kempingowych, którą można łatwo rozpoznać po charakterystycznym kształcie zaokrąglonej i polerowanej aluminiowej karoserii. Te ostatnie są celowo mobilne, aby można je było przenosić w różnych krajobrazach i doświadczeniach. „To bardzo wyjątkowe miejsce w Wirginii” – mówi Turner. „To jest Hamptons w Wirginii.”

Tradycyjna estetyka STODOŁY

Na początku pandemii zespół projektowo-budowlany GreenSpur rozszerzył swoją wizję klubu brązowego trunku. Dodali wówczas domek o powierzchni 279 metrów kwadratowych, w którym mogli gromadzić się ich przyjaciele i rodzina. Ze względu na odległe położenie nowo wybudowany domek z sześcioma sypialniami wykorzystuje propan do gotowania i ogrzewania budynku oraz podgrzewacz wody bez zbiornika.

Sam Lost Whisky Lodge przybiera formę tradycyjnej STODOŁY tytoniowej, według Gaspera, kierownika projektu firmy. „Tradycyjnie STODOŁY tytoniowe miałyby czarną bocznicę z kreozotu, która pomogłaby ogrzać stodołę i wysuszyć tytoń” – mówi Gasper. „Tak więc naprawdę bawiliśmy się tradycyjną estetyką STODOŁY – a kiedy przenieśliśmy się do wnętrz, chcieliśmy wykorzystać surowe, naturalne materiały”.

Wykorzystano dużo drewna, zebranego z placu budowy jako wykończenie wnętrz, obok odsłoniętych betonowych podłóg, stali i mosiądzu. Połączenie rustykalnego życia zarówno pod względem estetycznym, jak i lokalizacyjnym wymaga pewnego manewru, zwłaszcza jeśli chodzi o nowoczesne udogodnienia. Ze względu na odległe położenie domek wykorzystuje propan do ogrzewania, gotowania i do podgrzewania wody bez zbiornika (w tym do malowniczego basenu modułowego).

Lost Whiskey Project to powrót do podstaw. „Chodzi o długie rozmowy. O prostotę. Chodzi o wszystkie rzeczy w życiu, które nadają mu prawdziwy sens” – dodaje Turner.

Lokalizacja: Delaplane, Stany Zjednoczone
Tekst: nowoczesna STODOŁA