Nie bez przyczyny Szałasówka kryje w sobie szał. Ten domek jest szałowy i przypomina szałas. Kompaktowy, kompleksowy, kompletnie uroczy. I absolutnie zaskakujący, bo na pewno nie spodziewacie się tego, co w środku. A po przekroczeniu progu jest jak po otwarciu bombonierki. Rozpieszcza zmysły estetycznie, łechce podniebienie relaksacyjnie i serwuje przyjemność. Jedyne, czego nie robi, to nie tuczy. Przeznaczony do czytania książek – z dużym regałem w salonie, do długich kąpieli – z wanną w łazience, śniadań do łóżka – z sypialnią na antresoli i do dobrego samopoczucia w balii wśród drzew.
Właściciele postawili Szałasówkę w Puszczy Noteckiej. Wśród drzew, na wielkim terenie, z widokiem na polanę, w sąsiedztwie Brzozówki. Szukających intymności uspokajamy, goście absolutnie nie wchodzą sobie w paradę. Będziecie mieć prywatność, wolność w kąpielach w balii i całkowitą swobodę w pluskaniu się w wannie (stoi w łazience, przy dużym oknie). Szałasówka jest jak dziupla, można się tu zaszyć i zapomnieć o całym świecie. Zostaje tylko lasu szum, ptaków śpiew i strzelanie ognia w ognisku.